Mamy jedenastu nowych księży

Ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 31.05.2014 20:24

Sam obrzęd udzielenia święceń starożytnym zwyczajem odbył się poprzez włożenie rąk w ciszy. Ale padło też wiele ważnych słów.

Po przyjęciu święceń kapłańskich neoprezbiterzy celebrowali swą pierwszą Mszę św. pod przewodnictwem bp. Henryka Tomasika Po przyjęciu święceń kapłańskich neoprezbiterzy celebrowali swą pierwszą Mszę św. pod przewodnictwem bp. Henryka Tomasika
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

- Dziś Chrystus bierze te młode dłonie święconych księży w swoje ręce, aby przez te dłonie uobecniać swoje dzieło zbawienia. Bierze ich rękę, aby wykonywała w Jego imieniu znak krzyża nad penitentem. Bierze ich głos, aby mógł wypowiadać słowa: ”To jest Ciało moje”. Chrystus bierze ich serce, aby mogło teraz uobecniać Jego miłość w świecie chorym i szukającym Kogoś pewnego, Kogoś, za Kim można zdecydowanie pójść i Kto nie opuści. On bierze ich młode życie, aby stało się narzędziem w uobecnianiu zbawienia i budowaniu wspólnoty ludu Bożego - mówił w homilii bp Henryk Tomasik.

W uroczystości wzięli udział ci, dla których święceni diakoni są bliscy, poczynając od ich rodziców, rodzeństwa i rodzin, przez duszpasterzy, nauczycieli i wychowawców, w tym także formatorów i wykładowców radomskiego seminarium oraz przyjaciół i znajomych. - To był bardzo dobry rok. Nasi najstarsi koledzy z seminarium. Patrzyliśmy na nich jako na tych, którzy są dla nas wzorem. Od nich przede wszystkim uczyliśmy się życia w seminarium, organizowania zaliczeń i egzaminów. Dziś szczerze im gratulujemy święceń kapłańskich i patrzymy na nich z pewną zazdrością, bo to także cel naszej drogi - mówią alumni I roku.

- Jako wspólnota seminaryjna czekamy na dobry plon. Seminarium od łacińskiego ”seminare” znaczy ”siać”, ”rzucać ziarno”. Robiliśmy to przez sześć lat i patrzyliśmy na wzrost. Dziś w ręce nowo wyświęconych księży, jak o tym mówił w homilii ks. biskup, zostają złożone narzędzia zbawienia. Mamy nadzieję, że podejmą służbę kapłańską z radością, entuzjazmem, odwagą oraz głęboką osobistą przyjaźnią z Bogiem - mówi ks. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego seminarium.

Jak zawsze w uroczystości święceń kapłańskich wzięła udział duża liczba młodych, bardzo często przyjaciół neoprezbiterów. Patrzą na ich kapłaństwo z wielką nadzieją. - Zapewne napotkają trudności, bo bez tego nie da się przejść przez życie i dziś księża są często pod swoistym ”obstrzałem” środowisk niechętnych Kościołowi, ale znając nowo wyświęconych księży, jesteśmy przekonani, że dadzą radę. Ich optymizm, zaufanie Bogu pokonają trudności - zapewniają Karolina Swend i Kacper Wójcik.

Neoprezbiterzy z biskupami Henrykiem Tomasikiem, Adamem Odzimkiem oraz członkami zarządu radomskiego WSD   Neoprezbiterzy z biskupami Henrykiem Tomasikiem, Adamem Odzimkiem oraz członkami zarządu radomskiego WSD
Ks. Zbigniew Niemirski /GN