Wieniec wieńczy dzieło

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 39/2014

publikacja 25.09.2014 00:00

Wszystko zaczyna się orką i siewem. Potem w jedno splatają się praca i Boże błogosławieństwo.

 W pierwszym wozie długiego korowodu dożynkowego jechali Wioletta Mokrowiecka i Mariusz Zdanowski, starostowie dożynek W pierwszym wozie długiego korowodu dożynkowego jechali Wioletta Mokrowiecka i Mariusz Zdanowski, starostowie dożynek
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

To był ciężki rok. Opady sprawiły, że do tej pory nie udało się zebrać wszystkich plonów. Ale jest za co dziękować Bogu – mówią Wioletta Mokrowiecka i Mariusz Zdanowski, starostowie opoczyńskich dożynek. Oboje w Bukowcu Opoczyńskim prowadzą gospodarstwa specjalizujące się w hodowli bydła. Ich wioska pełniła rolę gospodarza. To tutaj uwito główny dożynkowy wieniec.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.