Pasja po dziadkach

Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 48/2014

publikacja 27.11.2014 00:00

Jak każe tradycja, kilkudziesięciu jeźdźców goniło lisa.

 Iwona Wolska urzekała nie tylko strojem amazonki Iwona Wolska urzekała nie tylko strojem amazonki
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Iwona i Michał Wolscy, właściciele stadniny „Carino” w Gulinie koło Zakrzewa, po raz drugi zaprosili na Hubertusa połączonego z tradycyjną pogonią za lisem. Gospodarzom, których pasją do koni zarazili dziadkowie, podczas otwarcia uroczystości towarzyszyli rodzice. Podtrzymują ich w tej pasji. – To pracowite hobby, które daje wypoczęte serce – mówiła pani Iwona. Do Gulina przyjechało około 300 osób. Z zaproszenia skorzystało kilkudziesięciu jeźdźców. Wśród nich członkowie grup rekonstrukcyjnych kultywujących tradycje pułków ułańskich.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.