Święcenia w spiżarce

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 16/2015

publikacja 16.04.2015 00:00

Nasi księża na Wileńszczyźnie. Jak mówią, są tam i pracują dlatego, że tamtejsi wierni płacili wiele za przywiązanie do wiary, Kościoła i polskości.

 Młodzież z parafii w Nowej Wilejce ze swoim proboszczem ks. Wojciechem Górlickim Młodzież z parafii w Nowej Wilejce ze swoim proboszczem ks. Wojciechem Górlickim
Zdjęcia ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Nie chodzi o nacjonalizm, ale o patriotyzm. – Nasi parafianie są obywatelami Litwy, ale też Polakami. Nigdy nie opuścili ojczyzny. Tu urodzili się oni, a wcześniej ich przodkowie. Nie przekraczali granic, to granice ich przekroczyły – mówi ks. Wojciech Górlicki.

Ćwierć wieku temu

W 1989 r., gdy Wojciech Górlicki był diakonem w radomskim seminarium, zaczął łamać się sowiecki system. To wtedy bp Edward Materski, urodzony w Wilnie, pierwszy ordynariusz radomski, ogłosił alumnom VI roku, że pozwoli na wyjazd księżom, którzy zechcą pracować za wschodnią granicą. Wojciech już wtedy podjął decyzję o wyjeździe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.