Pozytywny styl życia

Krystyna Piotrowska

publikacja 18.06.2015 17:41

Organizatorzy tego wydarzenia zapewnili gościom dobrą zabawę i mnóstwo atrakcji.

Nad całością czuwał proboszcz ks. Roman Adamczyk. Tu między innymi z członkami AK Nad całością czuwał proboszcz ks. Roman Adamczyk. Tu między innymi z członkami AK
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

XII Parafialny Festyn na Glinicach rozpoczął proboszcz ks. kan. Roman Adamczyk. W konferansjerów tego wydarzenia wcielili się Klaudia Twardowska i ks. Sebastian Osiński.

- To wydarzenie to takie poszukiwanie wspólnoty, promowanie pozytywnego stylu życia i zabawy bez alkoholu. Festyn przygotowywała Parafialna Rada Duszpasterska, która zrzesza wszystkie wspólnoty dorosłych, oraz księża wikariusze Mariusz Laseczka i Sebastian Osiński - powiedział proboszcz.

Chociaż atrakcji z roku na rok przybywa, to wydarzenie ma swoje stałe elementy - loterię fantową oraz kawiarenkę przygotowywaną i prowadzoną przez członków Parafialnego Oddziału AK. Kolejka po losy była tak długa, że przypominała te z czasów PRL, a pieniądze, które udało się zebrać, zostaną przeznaczone na dzieła charytatywne w parafii. Do wygrania było wiele cennych nagród. Jeden z ufundowanych rowerów osobiście wręczał poseł ziemi radomskiej Marek Suski. Pozostałe nagrody główne losował i wręczał siatkarz Jakub Wachnik, który wystawił na licytację swoją reprezentacyjną koszulkę.

- Z uzbieranych pieniędzy fundujemy dla uczniów z trzech szkół całoroczne obiady. W ubiegłym roku było to 9 dzieci. Część kwoty przeznaczamy na półkolonie z naszej parafialnej Caritas, a jeszcze inną - na duszpasterskie zadania dla dzieci i młodzieży. Zawsze z festynem łączymy pobór krwi w ramach naszego Parafialnego Koła Krwiodawców im. Jana Pawła II - mówi ks. Adamczyk.

W czasie trwania festynu parafianie oddali 16 litrów bezcennego leku, który ratuje życie.

Bożenę Kowalską z Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej można było spotkać przy stoisku z ciastkami, gdzie również serwowano napoje. - To nasza tradycja, że mamy kawiarenkę obsługiwaną przez parafialną AK. Proponujemy ciasta domowego wypieku dostarczane przez parafianki, a także podarowane przez sponsorów. Mamy słodkości z cukierni "Słupek", piekarni "Fogiel & Fogiel" i piekarni Leszka Banaszkiewicza. Asortyment jest bardzo bogaty - zapraszała do skosztowania słodyczy pani Bożena.

Na scenie występowali zaproszeni goście, między innymi grał zespół Black Jack, zaprezentowały się Orkiestra OSP z Jedlińska i Młodzieżowy Zespół Pieśni i Tańca "Wolanianki". W pobliżu sceny również dużo się działo. Najmłodsi wystawiali buzie do malowania i korzystali z przejażdżek na kucyku. Był pokaz jazdy na łyżworolkach. Oklaskiwano sprawność młodych zapaśników. Po zakończeniu pokazu mata, na której ćwiczyli, zapełniła się dziećmi, które przed chwilą podpatrywały zapaśników i też pokazywały, co potrafią... (najchętniej robiły fikołki).

Aby spotkanie i wspólna zabawa przebiegały bez zakłóceń, czuwali policjanci, którzy również udzielali porad dotyczących bezpieczeństwa. Poprowadzili też związany z tym tematem konkurs.

- Wszystkim sponsorom i ofiarodawcom, dzięki którym mogła się odbyć ta wielka impreza, jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Dobrze, że jesteście! - powiedziała parafianka Barbara Głowacka.