Ostatnia Msza

Marta Deka

|

Gość Radomski 35/2015

publikacja 27.08.2015 00:00

Był prześladowany przez funkcjonariuszy tajnych służb PRL. Zmarł na skutek pobicia przez tzw. nieznanych sprawców.

 Przed starą plebanią, gdzie mieszkał, przy kamieniu upamiętniającym bohaterskiego kapłana uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze Przed starą plebanią, gdzie mieszkał, przy kamieniu upamiętniającym bohaterskiego kapłana uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 r. w Koniemłotach koło Staszowa. Święcenia kapłańskie przyjął 30 maja 1954 r. Był wikariuszem w Szydłowcu, Żarnowie, Koprzywnicy, Mircu, Kunowie i w Nowej Słupi. W 1961 r. został proboszczem w podradomskim Pelagowie. 25 czerwca 1976 r. ze schodów kościoła księży jezuitów błogosławił uczestników radomskiego robotniczego protestu. Wówczas miał powiedzieć: „Matko Najświętsza, któraś pod krzyżem stała, pobłogosław tym dzieciom, które pragną chleba powszedniego”. Później zapisał w swoich notatkach: „Przez kilka chwil, w sutannie, maszerowałem środkiem ulicy, raz po raz pozdrawiano mnie: »Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Dziękujemy księdzu! Bóg zapłać!«. Odpowiadałem: »Na wieki wieków! Szczęść, Boże!«”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.