Hałas w domu Bożym

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 49/2015

publikacja 03.12.2015 00:00

„Cecylianka” w Białobrzegach jest okazją do prezentacji kreatywności i talentów muzycznych.

Religijność nie musi być smutna, może być radosna i roztańczona Religijność nie musi być smutna, może być radosna i roztańczona
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Pomysł festiwalu, zwanego najczęściej „Cecylianką”, zrodził się w Publicznym Gimnazjum im. Jana Kochanowskiego w Białobrzegach z inicjatywy Krzysztofa Wójcika, ówczesnego dyrektora, oraz katechetki s. Beaty Kępki. Ideę kontynuował Robert Wiśniewski, jego następca, z pomocą katechetki s. Marii Bardziak i nauczycielki muzyki Agnieszki Gardynik. Festiwal wszedł na stałe w życie szkoły. Tradycję podtrzymuje Anna Gutkiewicz, obecna dyrektor.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.