Zaczęło się od porwanych butów

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 01/2016

publikacja 31.12.2015 00:27

– Ten dług będę spłacał do końca życia – mówi katecheta.

Mówią, że Arkadiusza wszędzie pełno, gdy trzeba zrobić coś dobrego dla innych Mówią, że Arkadiusza wszędzie pełno, gdy trzeba zrobić coś dobrego dla innych
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Arek, bo tak o nim mówią koledzy nauczyciele z Zespołu Szkół Samorządowych nr 1 w Opocznie, to bardzo skromny człowiek. – Jeśli o coś prosi, to zawsze dla kogoś, a nie dla siebie. Skromny, niepozorny, a pełen dynamizmu, pełen dobrej energii, pozytywnie zakręcony – mówi o katechecie Małgorzata Kozłowska, dyrektor ZSS nr 1. Arkadiusz Nita został filantropem roku 2015, i to w dwóch oddalonych od siebie miejscach, w Drzewicy i w Łodzi. – Te wyróżnienia to także jakiś rozgłos dla naszej szkoły, choć sam pan Arek nie pochwalił się osobiście. Gratulowałam mu, bo o nagrodach dowiedziałam się z internetu – mówi dyrektor.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.