Przez rok pracują za uśmiech

Krystyna Piotrowska

publikacja 17.01.2016 17:50

- Warto być w wolontariacie, ta działalność daje satysfakcję - powiedziała Daria Drabik, liderka Młodzieżowego Klubu Wolontariatu przy PG nr 13.

Tak bawili się wolontariusze. Balowe stroje, kotyliony i karnawałowe maski to nieodłączny element stroju obowiązujący w ten wieczór Tak bawili się wolontariusze. Balowe stroje, kotyliony i karnawałowe maski to nieodłączny element stroju obowiązujący w ten wieczór
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

1300 - to ogólna liczba młodych ludzi, których łączy wolontariat, a działają w szkolnych kołach związanych ze Stowarzyszeniem Centrum Młodzieży „Arka”. To właśnie dla nich, w podziękowaniu za całoroczne, bezinteresowne działania na rzecz drugiego człowieka, ale nie tylko, organizowany jest w okresie karnawału Bal Wolontariusza. W tym roku odbywał się on po raz szesnasty. Uczniowie-wolontariusze ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych bawili się w PG nr 6 w Radomiu przy ul. Sadkowskiej 16. Placówka ta już po raz drugi była organizatorem takiego karnawałowego wydarzenia.

- To wielkie wyróżnienie, że mogliśmy być gospodarzami imprezy, która zgromadziła ponad 300 wolontariuszy, którzy działają w szczytnych celach. Każda działalność, która wnosi coś dobrego, a jest to niewątpliwie wolontariat, jest bardzo ważna w wychowaniu. Nikt nie ma wątpliwości, że jeśli działamy dla dobra drugiego człowieka, to jest to coś bardzo pozytywnego, dobrego - powiedziała Aneta Maciejewska-Pawłowska, dyrektor PG nr 6.

Gospodarzami balu byli: dyrektor Aneta Maciejewska-Pawłowska, Ewa Kamińska - wiceprezes Centrum Stowarzyszenia Młodzieży „Arka” i ks. Andrzej Tuszyński - prezes SCM „Arka”. - Wszystko, co robimy w wolontariacie, nazywam formacją. To, że się dzisiaj spotykamy, to też jest formacja. Po pierwsze, pokazujemy, jak się bawić kulturalnie, bez alkoholu, używek, dopalaczy. Po drugie, jest to integracja całego środowiska wolontariackiego i po trzecie, to podziękowanie dla tych młodych ludzi za ich pracę. Ale za chwilę rozpoczną się ferie i ci młodzi ludzie będą pomagali dzieciom, będą pracowali w swoich klubach wolontariatu, których jest już prawie 40. Bal jest pięknym świadectwem tych młodych ludzi, że coś robią, coś dają, ale z drugiej strony potrafią się świetnie bawić. To jest bardzo ważne - mówił ks. A. Tuszyński. Powiedział też, że przesłaniem balu jest możliwość poznawania się młodych ludzi i integracji. - Młodzież ma się spotykać. W przyszłości, daj Boże, żeby wśród nich były fajne małżeństwa. Oni muszą się gdzieś poznawać, gdzieś się ze sobą integrować. Tych małżeństw z kręgu wolontariuszy jest coraz więcej i jak patrzę na to, tak z boku, to są to dobre, udane małżeństwa - dodał kapłan.

Zanim bal został oficjalnie otwarty, słowo do zebranych powiedział również Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. - Jako przedstawiciel władz miasta jestem dumny, że w naszym mieście jest tak wiele młodych, otwartych serc, które są gotowe pomagać innym. Z tego się cieszymy, z tego jesteśmy dumni, zawsze będziemy was wspierać - powiedział.

Wśród roztańczonych wolontariuszy była Daria Drabik, liderka Młodzieżowego Klubu Wolontariatu przy PG nr 13. W wolontariat zaangażowana jest od 5 lat. Najbardziej podoba się jej praca z dziećmi. Cieszy ją uśmiech tych, którym pomaga. - Warto być w wolontariacie, ta działalność daje satysfakcję, ponieważ można komuś pomagać. Bo przecież nie każdy ma kogoś, kto może mu pomóc - mówiła Daria.

Gospodarze tego wydarzenia zadbali o poczęstunek dla swoich gości, a ten przygotowany był na bardzo długim stole, ustawionym na szkolnym korytarzu. Honorowy patronat nad Balem Wolontariusza objęli: Radosław Witkowski, prezydenta Radomia, bp Henryk Tomasik oraz ks. Mirosław Prasek COr, przełożony Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Radomiu.

Klub Młodzieżowego Wolontariatu w Publicznym Gimnazjum nr 6 w Radomiu istnieje od maja 2004 r., ale uczniowie już wcześniej podejmowali różnorodne działania na rzecz innych. Chęć niesienia pomocy zaowocowała nawiązaniem współpracy z różnymi placówkami. I tak już dwa lata wcześniej uczniowie pod opieką nauczycieli urządzili kawiarenkę. Dochód ze sprzedaży własnoręcznych wypieków został przeznaczony na zakup artykułów szkolnych dla wychowanków Placówki Resocjalizacyjno-Opiekuńczej „Słoneczny Dom” przy ulicy Kolberga w Radomiu. Uczniowie odwiedzali także dzieci przebywające w tej placówce. Wolontariusze pod patronatem Samorządu Uczniowskiego każdego roku organizują szkolną bożonarodzeniową akcję charytatywną „Pomóż innym”. Z zebranych artykułów żywnościowych, przyborów szkolnych i zabawek przygotowywali paczki dla ubogich. Wolontariusze systematycznie uczęszczają do świetlicy środowiskowej, pomagając młodszym kolegom i koleżankom w nauce, organizując im zajęcia w dni wolne od szkoły - ferie zimowe, wakacje. Grupa wolontariuszy opiekuje się starszymi mieszkańcami osiedla (odwiedza ich, rozmawia z nimi, pomaga w sprzątaniu, zakupach). Wolontariusze uczęszczają również do Rodzinnego Pogotowia Opiekuńczego, pomagają w schronisku dla zwierząt, w niedzielę przyprowadzają wychowanków Ośrodka dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących na Mszę św. do kościoła parafialnego. Można tak wymieniać jeszcze wiele akcji i dzieł, w które angażowali się i angażują wolontariusze z PG nr 6. Ich działania zawsze wspiera dyrekcja szkoły oraz nauczyciele.