Sprzeciwili się zaborcy

Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 08/2016

publikacja 18.02.2016 00:00

– Warto pod tym krzyżem, jak i pod każdym innym, wypowiedzieć akt strzelisty: „Od nieprzyjaciół naszych racz nas strzec, Panie” – powiedział Sławomir Adamiec.

 Historię tego miejsca i stojącego tu od 100 lat krzyża przypomniał Sławomir Adamiec (pierwszy w rzędzie od lewej). Modli się ks. Jacek Wieczorek Historię tego miejsca i stojącego tu od 100 lat krzyża przypomniał Sławomir Adamiec (pierwszy w rzędzie od lewej). Modli się ks. Jacek Wieczorek
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Sto lat ma Krzyż Straceń Powstańców Styczniowych w Radomiu. W 1933 roku drewniany zastąpiono czarnym stalowym krzyżem. Z tej okazji w lutym złożono kwiaty i oddano hołd poległym na ziemi radomskiej w walce o wolność i niepodległość. O historycznym kontekście ustawienia tego krzyża powiedział historyk Sławomir Adamiec, hetman Bractwa Kurkowego im. św. Sebastiana w Radomiu. Na terenie przylegającym obecnie do krzyża, również w miejscu, gdzie dziś stoi budynek II LO im. M. Konopnickiej, rozstrzeliwano i grzebano powstańców.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.