Trzeba o tym opowiadać młodym

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 24/2016

publikacja 09.06.2016 00:00

Debaty i rozmowy, także w kuluarach, pokazały, że czas mija nieuchronnie i kolejne pokolenia prawie nic nie wiedzą o tym, co tak angażuje dorosłych.

O pomocy represjonowanym radomskim robotnikom opowiadała Zofia Romaszewska, opozycjonistka z czasów PRL. O pomocy represjonowanym radomskim robotnikom opowiadała Zofia Romaszewska, opozycjonistka z czasów PRL.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Zakończonemu Tygodniowi Społecznemu przyświecał temat: „Przesłanie radomskich rocznic. 25. rocznica pobytu św. Jana Pawła II w Radomiu. 40. rocznica Radomskiego Czerwca”. Z problematyką trafiono w dziesiątkę i to nie tylko z racji ważnych rocznic, ale też z powodu poczynionych obserwacji i przez organizatorów, i przez uczestników. – Dwa pokolenia już wyrosły od radomskiego Czerwca ‘76, jedno od wizyty Jana Pawła II. Ci młodzi znają te wydarzenia tylko z historii. Trzeba im o nich przypominać – mówił przed rozpoczęciem tygodnia ks. Andrzej Jędrzejewski, asystent diecezjalny Akcji Katolickiej, jednego z głównych organizatorów. A na zakończenie stwierdził: – Na spotkaniu z młodzieżą, poświęconym wydarzeniom Czerwca 1976 r., w rozmowach kuluarowych okazało się, że wielu młodych o tym nic nie wie. A to, co usłyszeli, jest dla nich ważne i fascynujące. Na spotkaniach wieczornych mieliśmy publiczność, która pamiętała tamte wydarzenia. I widać, że dla tych ludzi jest to ogromnie ważne. Ale i oni zrozumieli, że trzeba o tym mówić młodym. Dobrze się też stało, że została przypomniana postać ks. Romana Kotlarza, kapłana, który za udział w proteście z Czerwca 1976 r. zapłacił represjami, jakie doprowadziły do jego śmierci.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.