Przeciwstawił się kłamstwu

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 20.08.2016 12:04

Niezłomny kapłan i męczennik czasów komunizmu... 40. rocznica śmierci ks. Romana Kotlarza.

Kwiaty pod obeliskiem upamiętniajacym ks. Romana Kotlarza złozyli przedstawiciele rodziny księdza Kwiaty pod obeliskiem upamiętniajacym ks. Romana Kotlarza złozyli przedstawiciele rodziny księdza
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

W 40. rocznicę śmierci ks. Romana Kotlarza oraz Radomskiego Czerwca '76 w podradomskim Pelagowie sprawowana była Msza św. w kościele pw. MB Częstochowskiej. Eucharystii przewodniczył bp Henryk Tomasik. Homilię wygłosił ks. prał. Tadeusz Lutkowski, były proboszcz parafii w Pelagowie, następca ks. Kotlarza. Przypomniał życiorys swojego poprzednika.

Ks. Kotlarz zmarł 18 sierpnia 1976 roku. Był niezłomnym kapłanem i męczennikiem czasów komunizmu. Pracownicy UB nachodzili również ks. Lutkowskiego. Pytali go m.in. o nastroje ludności. Kaznodzieja przywołał również dwóch innych księży, związanych z początkami parafii w Pelagowie - ks. Andrzeja Łukasika i ks. Michała Skowrona. Oni również byli prześladowani przez władzę komunistyczną.

Po Mszy św. wszyscy przeszli do Domu Pamięci ks. Romana Kotlarza, w którym znajduje się poświęcone mu muzeum. Wcześniej była to plebania, w której mieszkał ks. Kotlarz. Tu gości powitał Tadeusz Osiński, wójt gminy Kowala, a przewodniczący Rady Gminy Tadeusz Marczykowski odczytał uchwałę o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela Gminy Kowala dla śp. ks. Romana Kotlarza.

Tak brzmi fragment uzasadnienia zapisany w uchwale: „Widział konieczność obrony skrzywdzonych i słabszych nawet za cenę własnego życia. Był człowiekiem prostym i skromnym, który przez lata swojej posługi duszpasterskiej pozytywnie wpływał na kształtowanie i rozwój ludzkiej solidarności, w obliczu krzywdy i niesprawiedliwości. Uważamy, że istniejące dowody działalności ks. Romana Kotlarza, jego niezłomna postawa, predysponują go do tytułu Honorowy Obywatel Kowali. Tytuł jest wyrazem wyróżnienia, za zasługi dla tworzenia wspólnego dobra i uznania dla jego godnej naśladowania działalności przez mieszkańców, jako księdza, proboszcza i człowieka. On uczył jak być człowiekiem sumienia, przeciwstawiać się niesprawiedliwości, kłamstwu i mieć odwagę służyć bliźniemu nawet wtedy, gdy jest to po ludzku bardzo trudne”.

Dokument przyznający tytuł Honorowego Obywatela odebrał przedstawiciel rodziny ks. R. Kotlarza, bratanek Eugeniusz Kotlarz. - Jestem dumny i szczęśliwy. To był wspaniały człowiek. Jestem zaszczycony, że mogę tu być - powiedział.

Część oficjalna zakończyła się złożeniem pod kamieniem-pomnikiem kwiatów. Znicze zapalił proboszcz ks. Jan Podsiadło. Ostatnim akcentem tych uroczystości był koncert w wykonaniu Roberta Grudnia (organy/piano), Anny Zagdańskiej (mezzosopran) i Jerzego Zelnika (recytacja).