Zaczęło się niemal w domu

ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 13.10.2016 00:00

U początku szkoły stanęła determinacja wielu osób. Wówczas trwała I wojna światowa.

▲	Przed szkołą posadzono drzewko, które będzie pamiątką jubileuszu. ▲ Przed szkołą posadzono drzewko, które będzie pamiątką jubileuszu.
Ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Dziś to nowoczesna placówka oświatowa. Wiek temu wszystko wyglądało inaczej. W 1916 r. Radom i region były pod austriacką okupacją. W podradomskim Długojowie na skutek starań Jana Fricka, jednego z gospodarzy, powstała szkoła, która działała niemal w domu jej założyciela. Liczyła prawie 50 uczniów. I tak to się zaczęło. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej w szkole na Długojowie uczyło się ponad 500 uczniów. Po wojnie miejscowość ta została włączona do Radomia. Szkoła działała nadal.

Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.