Widział dalej niż my

Marta Deka

|

Gość Radomski 44/2016

publikacja 27.10.2016 00:00

15 lat temu w wypadku samochodowym zginął bp Jan Chrapek. W diecezji radomskiej zostawił ślady. Idą po nich ci, których sobą zauroczył.

Nagrodę „Viventi Caritate” za rok 2016 z rąk bp. Henryka Tomasika odbiera Lucyna Wiśniewska. W środku Zbigniew Miazga. Nagrodę „Viventi Caritate” za rok 2016 z rąk bp. Henryka Tomasika odbiera Lucyna Wiśniewska. W środku Zbigniew Miazga.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Osoby wspominające bp. Chrapka zgodnie podkreślają, że miał w sobie jakiś magnes, jakąś siłę, która przyciągała do niego ludzi. – On widział osoby i zadania, które ci mogli zrealizować. Ich przekonania, lewicowe czy prawicowe, były ważne, ale nie najważniejsze. To sprawiało, że przez dom biskupi przewijały się istne rzesze osób, które u niego szukały rady i wsparcia, a potem rodziły się projekty, które owocowały dobrem – mówi ks. Jacek Mizak, osobisty sekretarz bp. Chrapka.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.