Te same zadania, nowy kontekst

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 12.12.2016 12:20

W siedzibie Duszpasterstwa Akademickiego w Radomiu odbyło się pierwsze spotkanie nowego asystenta Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji radomskiej z zarządem i parafialnymi oddziałami. W naradzie uczestniczył bp Henryk Tomasik.

Pierwsza narada nowego asystenta z zarządem i parafialnymi oddziałami KSM. Uczestniczył w niej bp Henryk Tomasik Pierwsza narada nowego asystenta z zarządem i parafialnymi oddziałami KSM. Uczestniczył w niej bp Henryk Tomasik
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Na tę funkcję przez bp. Henryka Tomasika został mianowany ks. Grzegorz Łabądź, wikariusz parafii Suchedniów.

Zakres działań i formacji Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży precyzyjnie określa statut. - Zadania są te same, ale zyskują nowy wymiar, bo mamy nowego diecezjalnego asystenta. Nowy asystent to doza nowości, świeżości i poznania, a obok tego szansa otworzenia się na nowe pomysły i wydarzenia - mówi Dawid Bukalski, prezes KSM diecezji radomskiej.

- Spotkanie księży asystentów oraz zarządów parafialnych KSM ma zmobilizować do pracy, odkrywać nowe zadania i - przede wszystkim - pogłębiać własną formację. Dziś prezesi i księża asystenci dzielą się swoimi doświadczeniami, swoimi spostrzeżeniami. Mówią o tym, co udało się osiągnąć. Taka wymiana myśli jest inspiracją dla innych. Człowiek wzrasta we wspólnocie i człowiek we wspólnocie swoimi doświadczeniami pomaga innym - mówi bp Tomasik.

W czasie spotkania, które odbyło się w siedzibie Duszpasterstwa Akademickiego w Radomiu przy ul Górniczej 2, reprezentanci parafialnych oddziałów KSM dzielili się swymi doświadczeniami, opowiadali o trudnościach w realizacji zadań i szukali odpowiedzi na pytania o jutro stowarzyszenia.

Bezpośrednio po nominacji ks. Łabądź, o czym już pisaliśmy, mówił: - Młodzi są w stanie robić wielkie rzeczy, tylko trzeba im zaufać. Pokazały to Światowe Dni Młodzieży. Potrzebny jest tylko element ludzki, który sprawi, że to, co jest na papierze, przeniesie się na realizację w codziennym życiu. KSM to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Ludzie, którzy mają fundament wiary, mogą wiele wnieść do Kościoła. Nie musimy być tylko akcyjni, ale też głęboko uformowani.