Sieciech i mnóstwo zagadek

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 18/2017

publikacja 04.05.2017 00:00

Sieciechów i sąsiednie Opactwo to parafie i pozostałość klasztoru – najstarsze w naszej diecezji. Dopiero kilkadziesiąt lat później ufundowano klasztory cystersów w Sulejowe-Podklasztorzu i Wąchocku. Wcześniej byli u nas benedyktyni.

Podziemia kościoła w Opactwie. Podziemia kościoła w Opactwie.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

O Opactwie wiemy bardzo dużo, a zarazem bardzo mało. To bez wątpienia jeden z największych skarbów ziemi radomskiej, ale i całego Mazowsza – mówi archeolog prof. Joanna Kalaga z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, która prowadziła tu dwa sezony wykopaliskowe. Nie brak historyków, którzy utrzymują, że klasztor benedyktynów koło dzisiejszego Sieciechowa ufundował Bolesław Chrobry. Ale większość wskazuje na przełom wieków XI i XII, gdy władali Władysław Herman, Zbigniew i Bolesław Krzywousty, a o władzy królewskiej marzył Sieciech, palatyn Władysława Hermana.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.