Nieprzypadkowo pokonali prawie milę

Marta Deka Marta Deka

publikacja 10.06.2017 20:06

Ponad 100 osób pobiegło bulwarami nad Mleczną w Radomiu w II Biegu Wolontariusza. Trasa liczyła 1840 m. Potem był piknik w "Arkowych" ogrodach.

Na starcie stanęło ponad 100 osób Na starcie stanęło ponad 100 osób
Marta Deka /Foto Gość

- Jest to bieg dla wolontariuszy ze szkolnych klubów, skupionych w Centrum Młodzieżowego Wolontariatu w "Arce" oraz dla wszystkich chętnych - dla sympatyków wolontariatu, biegania i zdrowego stylu życia. Jest to już nasza druga impreza. W zeszłym roku bieg cieszył się dużą popularnością. Młodzież mówiła, że to jest coś, co lubi i chce się w ten sposób integrować. Przez cały rok wspólnie pracujemy, bo łączy nas idea wolontariatu, ale nie zawsze mamy się okazję spotkać. Każdy z nas wykonuje mrówczą pracę w swoim środowisku w ramach wolontariatu systematycznego, a po całym roku pracy chcemy coś wspólnie zrobić, promować wolontariat i spotkać się razem - wyjaśnia Agnieszka Brzeska-Pająk, koordynator Centrum Młodzieżowego Wolontariatu.

Wolontariusze mieli do pokonania 1840 m. - Dystans został wyznaczony przez bulwary nad Mleczną. Ale okazuje się, że to jest prawie mila. W związku z tym, że "Arka" wypływa na pełne morze w wielu inicjatywach, które podejmuje, stąd i ta mila nie jest przypadkowa - mówi A. Brzeska-Pająk.

Każdy zawodnik na mecie otrzymał złoty medal.

Jako pierwszy przybiegł Piotr Kurowski. Cały czas ćwiczy, także biega, dlatego dystans nie sprawił mu trudności. Piotr ma 22 lata i jest wolontariuszem. - Miałem rok przerwy. Teraz wróciłem. Pomagam w organizowaniu akcji. Zostałem wolontariuszem, bo lubię pomagać. Mam teraz dużo wolnego czasu. Studia rozpoczynam w październiku. Pomaganie daje mi wiele radości. Dobro, które dajemy, kiedyś do nas wróci. Myślę, że każdy powinien pomagać. Nie powinniśmy się skupiać tylko na zarabianiu pieniędzy, ale podążać za innymi rzeczami - mówi.

Drugi na mecie zjawił się Kacper Rejczak z radomskiej samochodówki. - To był mój pierwszy bieg. Nie jestem wolontariuszem. Przyjechałem tutaj z profesorami ze szkoły - powiedział.

Trzeci był Mateusz Jarosz, uczeń PSP nr 20 w Radomiu. Powiedział, że biegło mu się bardzo dobrze. Został wolontariuszem, bo lubi pomagać.

Po udanym biegu wolontariusze spotkali się w ogrodach "Arki" przy pl. Stare Miasto 2. Tam odbył się piknik. Były zabawy, tańce i smakołyki.

Stowarzyszenie Centrum Młodzieży "Arka" bieg zorganizowało ze Stowarzyszeniem "Biegiem Radom".

Chcą się integrować poprzez bieg   Chcą się integrować poprzez bieg
Marta Deka /Foto Gość