Z "Arką" po Europie

Marta Deka Marta Deka

publikacja 20.07.2017 12:05

Odpowiedzą na pytania dotyczące studiów za granicą, ale też na przykład na takie: "Czy można legalnie zarobić, grając i śpiewając na ulicach europejskich miast?".

Katarzyna Pastuszko i ks. Andrzej Tuszyński opowiadają o Eurodesku Katarzyna Pastuszko i ks. Andrzej Tuszyński opowiadają o Eurodesku
Marta Deka /Foto Gość

Stowarzyszenie Centrum Młodzieży "Arka" zostało regionalnym punktem Eurodesku, w którym działa ponad 1300 organizacji, w tym prawie 100 w sieci Eurodesk Polska.

- Jest to program dla młodzieży, osób pracujących z młodzieżą i organizacji młodzieżowych, które zajmują się przede wszystkim informacją młodzieżową i europejską. Działa na zasadzie sieci, która skupia instytucje z 34 krajów europejskich. Pracują tam konsultanci, którzy na bieżąco pozostają w kontakcie online. Dlatego wszystkie informacje, które uzyskujemy, są bardzo aktualne. Naszym głównym celem jest odpowiadanie na pytania młodzieży, a są ich tysiące i są naprawdę bardzo różne, m.in. jak zacząć studia za granicą, jak za granicę wyjechać, ale też czy w danym kraju można legalnie zarobić, grając i śpiewając na ulicy, czy gdzie można legalnie rozbić namiot w Norwegii - wyjaśnia Katarzyna Pastuszko, koordynator wolontariatu.

Poza tym można tam dowiedzieć się o grantach, konkursach, projektach i szkoleniach o zasięgu międzynarodowym. - Mamy dostęp do baz i polskich, i europejskich. W "Arce" mamy teraz Centrum Wolontariatu Międzynarodowego, dlatego też sami organizujemy dużo wydarzeń międzynarodowych. Wysyłamy także młodzież za granicę, zarówno na wymiany krótkoterminowe, jak i długoterminowe - mówi K. Pastuszko.

"Arka" będzie też organizowała szkolenia w szkołach i instytucjach dotyczące eurowolnatariatu, europracy i eurostudiów, euroszansy i euroaktywacji. Zapisy już trwają.

Porady można uzyskać w siedzibie Centrum Wolontariatu Międzynarodowego w Radomiu przy ul. Kelles-Krauza 19, od poniedziałku do piątku od 10.00 do 16.00, tel. 604 472 209.

- Kiedy otwieraliśmy to centrum, mówiliśmy, że będziemy starali się, żeby ta placówka była żywa. Z zarządem czynimy wszystko, żeby tak było. Kasia zna kilka języków, kończyła studia w Hiszpanii. Pracują u nas też Monika Drążyk, która ostatnie 14 lat była wolontariuszką w Afryce, i Mirek Pawłowski. Wszyscy mają duże doświadczenie - mówi ks. Andrzej Tuszyński, prezes SCM "Arka".