Na początku był dramat

Marta Deka

|

Gość Radomski 30/2017

publikacja 27.07.2017 00:00

Ich codzienność jest prosta – szkoła, prace w domu i na gospodarce. U nas mogli odetchnąć.

▲	Dzieci z opiekunami i organizatorami pozdrawiają z radomskiego skansenu. ▲ Dzieci z opiekunami i organizatorami pozdrawiają z radomskiego skansenu.
Marta Deka /Foto Gość

Ksiądz Michał Machnio, kapłan pochodzący z diecezji radomskiej, od roku pracuje w Rudkach na Ukrainie. – W tym czasie troszkę podszkoliłem język ukraiński, troszkę lepiej już rozumiem mentalność ludzi tam mieszkających. Inaczej sobie wyobrażałem Ukrainę, gdy wyjeżdżałem, zupełnie inny mam teraz obraz. Dla mnie moi parafianie to wspaniali ludzie, większość z nich ma polskie korzenie. Są mocno przywiązani do Kościoła, do wartości i tradycji. Dlatego u nas staramy się kultywować polską kulturę – mówi.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.