To trudności są drogą

Marta Deka

|

Gość Radomski 35/2017

publikacja 31.08.2017 00:00

Przeszli 465 km. Owocem tej wędrówki jest odwaga chrześcijańska, bo przecież trzeba ją mieć, by głosić Chrystusa.

Beata i Marek Sokołowscy na Camino. Beata i Marek Sokołowscy na Camino.
Archiwum B. i M. Sokołowskich

Beata i Marek Sokołowscy z Szydłowca swoją przygodę pielgrzymów na Drodze św. Jakuba rozpoczęli w pierwszej połowie 2016 roku, w Polsce. Wraz z członkami Konfraterni Świętego Apostoła Jakuba Starszego, zawiązanej przy katedrze Wojska Polskiego w Warszawie, pielgrzymowali ze stolicy do Krakowa. Na przełomie 2016 i 2017 roku przeszli odcinek z Wyszogrodu do Kalisza. W marcu tego roku zostali przyjęci do Konfraterni. – Korzystając z wakacji, odważyliśmy się na długodystansowy, bo liczący 465 km, marsz centralnym szlakiem portugalskim z Fatimy do Santiago. Drogę z Fatimy, obchodzącej z całym Kościołem 100. rocznicę objawień Matki Bożej, do Santiago przebyliśmy w 18 dni – mówią.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.