W puszczy i na plebanii

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 07.09.2017 21:25

Przystanek Historia to inicjatywa Instytutu Pamięci Narodowej, która ma popularyzować wiedzę o historii najnowszej oraz edukować historycznie.

O przystankach upamiętniających bohaterów walki o niepodległość w Pelagowie-Trablicach i w Puszczy Kozienickiej opowiadali pracownicy IPN z Radomia i Lublina O przystankach upamiętniających bohaterów walki o niepodległość w Pelagowie-Trablicach i w Puszczy Kozienickiej opowiadali pracownicy IPN z Radomia i Lublina
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

O jej dwóch odsłonach na ziemi radomskiej opowiadali pracownicy IPN z Radomia i Lublina podczas otwarcia jednego z przystanków i powiązanej z nim konferencji prasowej, zorganizowanej w starej plebanii w Pelagowie-Trablicach, gdzie mieszkał i gdzie był nachodzony i bity przez tzw. nieznanych sprawców ks. Roman Kotlarz, męczennik radomskiego robotniczego protestu z Czerwca 1976 roku.

- Te dwa przystanki klamrami spinają ziemię radomską. Pierwszy, puszczański, koncentruje się na przypominaniu działań oddziałów leśnych, na żołnierzach Armii Krajowej podczas II wojny światowej, i na żołnierzach niepodległościowego podziemia po jej zakończeniu. Drugi przystanek przenosi w czasy nieco nam bliższe - na plebanię w Pelagowie, gdzie dziś znajduje się izba przypominająca ks. Kotlarza - mówił Tomasz Panfil, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Lublinie.

Puszczański przystanek znajdzie się w gajówce w Puszczy Kozienickiej, opodal wioski Augustów, 10 km od Kozienic. "Las ich domem" - taki tytuł ma projekt, a gajówka ma przybrać postać partyzanckiej siedziby. - W czasie wojny las był dla partyzantów drugim domem. Uciekając przed śmiercią i represjami z rąk okupantów, szukali schronienia w leśnych ostępach. Podobnie było potem, gdy z komunistycznym zniewoleniem walczyli żołnierze niepodległościowego podziemia. Gajówka koło Augustowa ma pomóc zrozumieć tamten czas. Tam będzie izba dydaktyczna. Tam różne instytucje połączą siły, by młodzieży dać przekaz wiedzy i formacji patriotycznej o tamtych czasach. Chcemy, by w tym miejscu spotykali się nie tylko harcerze, ale także młodzi spoza tego środowiska - wyjaśnia prof. Marek Wierzbicki z radomskiego IPN.

Przystanek w starej plebanii w Pelagowie ma popularyzować postać ks. Kotlarza. - To miejsce jest związane z ks. Kotlarzem, z robotniczym protestem w 1976 roku. Ten kapłan oddał swoje życie, upominając się o sprawę robotniczą i wolną Polskę - mówi T. Panfil.

- Gdy przyszedłem na tutejsze probostwo i gdy postanowiłem przekazać starą plebanię na izbę pamięci ks. Kotlarza, mojego wielkiego poprzednika, odezwały się cienie dawnych lat. Grożono mi za to, co zrobiłem - mówi ks. kan. Jan Podsiadło, proboszcz parafii Pelagów-Trablice.

W Domu Pamięci ks. Romana Kotlarza znajdują się dokumenty, fotografie, które zachowały się z czasów, gdy był tu proboszczem. Placówkę można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godz. od 10 do 16. Ponadto w każdy wtorek dyżur pełni tutaj historyk z IPN.