I wszystko gra

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 41/2017

publikacja 12.10.2017 00:00

Instrument odzyskał pierwotny blask i brzmienie dzięki pracy pasjonatów i młodych specjalistów.

Koncert na odrestaurowanym instrumencie dali Damian Skierczyński (za klawiaturą) i Piotr Dziewiecki. Koncert na odrestaurowanym instrumencie dali Damian Skierczyński (za klawiaturą) i Piotr Dziewiecki.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Przez wiele lat przy instrumencie zbudowanym w 1993 r. przez organmistrza Andrzeja Nagalskiego dla kościoła pw. św. Teresy nie prowadzono żadnych prac organmistrzowskich. Organom zaczęli szkodzić naturalni wrogowie – kurz i inne zanieczyszczenia. Uszkodzeniu uległa jedna piąta piszczałek. – Niektóre z mniejszych piszczałek zamilkły, bo utknęły w nich muchy. Niektóre zostały pogięte. Teraz grają wszystkie, czyli 1317 w 21 głosach. Najdłuższa ma 310 cm, najkrótsza – 32 mm. Usunięta także została zabudowa stołu gry, przez co organista w pełni słyszy instrument – mówi Piotr Dziewiecki.

Dostępne jest 45% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.