Źródło siły i odwagi

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 01.05.2018 20:20

Po raz 7. strażacy pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Wysokim Kole.

Do sanktuarium w Wysokim Kole pielgrzymowali strażacy PSP i OSP z powiatów: lipskiego, kozienickiego, puławskiego i zwoleńskiego Do sanktuarium w Wysokim Kole pielgrzymowali strażacy PSP i OSP z powiatów: lipskiego, kozienickiego, puławskiego i zwoleńskiego
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Reprezentowali 4 powiaty: lipski, kozienicki, puławski i zwoleński. - Przybyliśmy tutaj, by prosić o łaski dla strażaków i ich rodzin; o to, byśmy z każdej akcji wracali zdrowi i by służba dawała nam wiele satysfakcji i zadowolenia. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli do sanktuarium na naszą 7. pielgrzymkę, zarówno z PSP, jak i z OSP, oraz przedstawicielom władz różnego szczebla, i każdemu, kto przyczynił się do zorganizowania tej uroczystości - mówił Andrzej Jung, starosta kozienicki, a zarazem powiatowy prezes OPS. Dziękował także ks. kan. Szymonowi Musze, kustoszowi sanktuarium, za gościnę, i bp. Piotrowi Turzyńskiemu za przewodniczenie Mszy św. i homilię.

- Tak się składa, że od wielu lat i to także jeszcze od czasu minionego ustroju, właśnie strażacy cieszyli się i cieszą nadal najwyższym społecznym zaufaniem. Na was zawsze można liczyć - mówił bp Turzyński. A szukając źródła tego zaufania wskazał na siłę i odwagę. - One nie biorą się znikąd. Ich źródłem jest Pan Bóg. Oto klucz - powiedział hierarcha. Przypomniał także szereg postaci, które z wiary czerpały swą heroiczną siłę i odwagę w niesieniu pomocy bliźniemu. Mówił o nowej błogosławionej, pielęgniarce Hannie Chrzanowskiej, rodzinie Kowalskich i Ulmów, którzy ratowali Żydów, o Stanisławie Leszczyńskiej, kandydatce na ołtarze, która w Auschwitz ratowała rodzące się dzieci i o św. Florianie, patronie strażaków.

Bp Piotr przypomniał również o tych, którzy odwagą i ofiarą przyczynili się do odzyskania 100 lat temu przez Polskę niepodległości. - Trzeba, żebyśmy także dziś nie zdezerterowali. A by się tak stało, byśmy byli silni i odważni, trzeba trwać w Panu Bogu, jak latorośl w winnym krzewie - powiedział.

Po Mszy św. strażacy z placu, gdzie na polowym ołtarzu sprawowana była Msza św., przeszli do kościoła. Tam w kaplicy łaskami słynącego obrazu reprezentanci z PSP w Kozienicach w imieniu wszystkich złożyli akt zawierzenia Matce Bożej: - Chcemy Cię prosić, Pani Wysokolska, o ducha odwagi i męstwa. Twojej Matczynej opiece powierzamy nasze rodziny. Opiekuj się Państwową Strażą Pożarną i Ochotniczą Strażą Pożarną. Bądź z nami w każdy czas. Św. Florianie, nasz patronie, oręduj za nami u Boga. Uproś wiarę i męstwo, jaką ty miałeś. Módl się za nami.