Jesteście Bożą świątynią

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 20.06.2018 11:40

W Janikowie koło Kozienic bp Henryk Tomasik przewodniczył uroczystości dedykacji kościoła parafialnego.

Najważniejszym momentem dedykacji świątyni jest namaszczenie ołtarza olejem krzyżma świętego Najważniejszym momentem dedykacji świątyni jest namaszczenie ołtarza olejem krzyżma świętego
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Na uroczystość ukazała się książka pt. "Parafia św. Maksymiliana Marii Kolbego w Janikowie 1988-2018", przygotowana na podstawie pamiętnika parafianina Kazimierza Gogacza, prezentująca historię parafii. Wspominając początki, K. Gogacz napisał: "W 1983 r. zmienił się proboszcz parafii Brzeźnica. Został nim ks. dr Zbigniew Towarek, który zainteresował się zezwoleniem na budowę punktu katechetycznego w Janikowie. Legalnego pozwolenia na budowę kaplicy nie uzyskał". Nie pozwoliły ówczesne władze, ale determinacja mieszkańców i wsparcie bp. Edwarda Materskiego sprawiły, że już w styczniu 1983 r. ordynariusz poświęcił plac pod budowę. "Na polowym ołtarzu została odprawiona Msza św., a obok budowy uroczyście wkopano krzyż" - napisał K. Gogacz.

Budowa kościoła - według projektu architekta Tadeusza Derlatki - rozpoczęta w 1983 r., została ukończono 3 lata później, a w 1988 r. bp Materski powołał tu parafię. I teraz, na 30-lecie wspólnory, wykończony i upiększony kościół został uroczyście dedykowany na wyłączność Bożego kultu.

Istotnymi momentami ceremonii są: pokropienie wodą święconą i namaszczenie olejem krzyżma świętego ścian oraz ołtarza. Do tego dochodzi uroczyste zapalenie świateł. - Pokropienie przypomina chrzest święty, a namaszczenie - bierzmowanie. Te dwa sakramenty pozwalają nam widzieć i wyznawać całym życiem Chrystusa, Światłość Świata. I dlatego św. Paweł napisał w swoim liście: "Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią?" - mówił w homilii bp Tomasik. Ordynariusz zachęcał, by ten kościół stale, jak w dniu dedykacji, wypełniali wierni.

- Muszę się księdzu biskupowi do czegoś przyznać - rozpoczął powitanie proboszcz ks. Tomasz Gaik. - Straciłem wiarę. Straciłem wiarę w siebie. Jednak ta cudowna lekcja pokory pozwoliła mi mocnej zawierzyć moje życie. Bardziej zaufałem ludziom, którzy dzisiaj dziękują Bogu za 30-lecie tej parafii. Doświadczyłem tego w ciągu ostatniego roku, kiedy odnowiliśmy kościół. Pragnę wyrazić swoją ogromną wdzięczność, że jako proboszcz parafii wraz z całą wspólnotą mogę świętować jubileusz 30-lecia i dziękować Bogu za to wszystko, co dokonało się w ciągu tych minionych lat - powiedział. Wspomniał księży poprzedników, proboszczów: Krzysztofa Przybysia, Kazimierza Raka, Czesława Sudoła i Jerzego Dąbrowskiego. - Dopiero od dwóch lat jestem proboszczem w Janikowie i tym bardziej chcę podziękować tym wszystkim, którzy swoją pracą, zaangażowaniem, troską i modlitwą doprowadzili to dzieło do obecnego stanu - zaznaczył ks. Gaik.

Wśród parafian i gości w liturgii uczestniczyła góralska kapela z Zakopanego, przyjaciele proboszcza. To oni podpowiedzieli artystę, który wyrzeźbił ustawioną w ołtarzu głównym lipową figurę św. Maksymiliana Kolbego, patrona parafii. - Bardzo mi zależało na tym, by pokazać św. Maksymiliana jako człowieka czynu, stąd został przedstawiony w ruchu, z różańcem i przytuloną do piersi Niepokalaną - mówi Marek Szala, twórca papieskiego ołtarza podczas wizyty Jana Pawła II w 1997 r. w Zakopanem.