Znów do was przyjdziemy

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 10.08.2018 23:05

W drodze na Jasną Górę przez diecezję radomską przeszło bez mała 10 różnych pielgrzymek.

Witając pątników, krzyż łomżyńskiej pielgrzymki całuje ks. Tomasz Waśkiewicz, proboszcz parafii Lipa Witając pątników, krzyż łomżyńskiej pielgrzymki całuje ks. Tomasz Waśkiewicz, proboszcz parafii Lipa
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Odwiedziliśmy jedną z nich - Pieszą Pielgrzymkę Łomżyńską. Weszli do diecezji radomskiej od Góry Kalwarii, na północ od Kozienic, a obecnie nocują na południowo-wschodnim krańcu w parafiach Góry Mokre i Stanowiska. - Wasza diecezja to już inne tereny niż nasze Podlasie. Czuje się, że jest tu aż gęsto od pielgrzymek, co nie zmienia faktu, że jesteście bardzo gościnni i otwarci. Staramy się uczulać naszych pielgrzymów, a jest ich w tym roku nieco ponad pół tysiąca, by nie byli roszczeniowi, a za to wdzięczni. My wiemy, że wielu naszych pielgrzymów nawiązało stałe kontakty i znajomości z diecezjanami radomskimi. W ciągu roku wymieniają kartki, maile, a gdy znów pojawiają się na szlaku, to w konkretnych miejscowościach od razu idą do domów, które bardzo dobrze znają. Tu są powitania, uściski, radosne uśmiechy i opowiadania o tym, co się działo w ostatnim roku. Wiem, że nawet zdarzył się ślub „radomsko-łomżyński”, choć nie pamiętam w tej chwili parafii - mówi ks. Krzysztof Krajewski, rzecznik pielgrzymki łomżyńskiej, wikariusz parafii Rutki-Kossaki.

Ks. Grzegorz Kosiorek, kierownik PPŁ, mówi, że przybycie pielgrzymów poprzedza coroczne przygotowanie. - Robimy objazd całej trasy, sztab pielgrzymki odwiedza proboszczów, wójtów, sołtysów itp. - opowiada. Poza tym proboszczowie otrzymują list od bp. Janusza Stepnowskiego, ordynariusza łomżyńskiego. W tym roku otrzymał go np. ks. Tomasz Waśkiewicz, proboszcz parafii Lipa: "Przewielebny Księże Proboszczu! Diecezja Łomżyńska posiada już wieloletnią tradycję pielgrzymek pieszych do Matki Bożej Królowej Polski w Częstochowie. W tym roku na pątniczy szlak wyruszy 34. Piesza Pielgrzymka Łomżyńska na Jasną Górę. Pielgrzymka, podobnie jak w poprzednich latach, 10 sierpnia będzie przechodzić przez teren parafii Księdza Proboszcza. Dziękując za życzliwość, okazane serce i pomoc, bardzo proszę o przyjęcie pątników przez Parafian na okolicznych podwórkach i w remizie około godz. 10.00-10.45".

W Lipie mieszkają Katarzyna Stachera i Aleksandra Kuzdak, uczennice szkół średnich w Kielcach - Kasia w ZDZ o specjalności innowacja policyjna, a Ola - weterynaria. - Od dziecka wychodziłyśmy na drogę pomachać pielgrzymom. Teraz wychodzimy z chęcią i nie tylko machamy, ale przyjmujemy, staramy się ugościć. Na odpoczynku proponujemy wodę czy inne napoje oraz posiłek. Ci, co nocują w Lipie, są chętnie przyjmowani w domach. W ciągu roku wymieniamy się mailami, rozmawiamy przez internet, pytamy, czy w tym roku przyjdą - mówią dziewczęta, a pytane, czy nie patrzą, jacy chłopcy przychodzą w pielgrzymce, śmieją się radośnie.

- Jestem z Ostrołęki. Idę w pielgrzymce łomżyńskiej 5. raz. Ludzie po drodze są bardzo mili i uprzejmi. Wychodzą z domów, wystawiają wodę, cukierki, pieką dla nas placki, a na odpoczynkach czy noclegach zapraszają do siebie. Muszę powiedzieć, że przez te 5 lat nigdy nie spałam gdzie indziej niż w mieszkaniu. Jesteście bardzo gościnni. Dziękujemy mieszkańcom diecezji radomskiej i zapewniamy: znów do was przyjdziemy - mówi Karolina Milewska.