Siedem dni w drodze

Marta Deka Marta Deka

publikacja 29.08.2018 12:10

Zakończyła się piesza pielgrzymka z Przedborza na Jasną Górę. Uczestniczyło w niej 170 osób.

Pielgrzymi również z Częstochowy do Przedborza szli pieszo Pielgrzymi również z Częstochowy do Przedborza szli pieszo
Wiesław Domagała

Pątnicy wędrówkę do Czarnej Madonny rozpoczęli 22 sierpnia. Przez trzy dni zmierzali na Jasną Górę. Kolejne dwa modlili się w Częstochowie. 25 sierpnia uczestniczyli w Mszy św., której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Pątników odwiedzili bp Henryk Tomasik i bp Piotr Turzyński.

- Od 3.00 nad ranem 26 sierpnia byliśmy na czuwaniu przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Dziękowaliśmy Maryi i prosiliśmy o dalsze łaski - mówi ks. Stanisław Obratański, przewodnik grupy. To on przewodniczył Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu. W homilii ks. Dariusz Błesznowski z parafii w Przedborzu, który również wędrował, mówił o chęci pielgrzymowania z Maryją.

Pielgrzymi z Przedborza wzięli też udział w głównych uroczystościach ku czci Matki Bożej Częstochowskiej.

W pielgrzymce uczestniczyło 170 osób. Najmłodszy pielgrzym miał pół roku, najstarszy - 79 lat.

- Pogoda dopisała. Wszyscy uczestnicy angażowali się. Tworzyliśmy radosną i rozśpiewaną grupę. Nocowaliśmy przy kościołach w namiotach. Parafie przyjmowały nas serdecznie. Dziękuję służbie porządkowej i muzycznej za ich zaangażowanie i trud - mówi ks. Obratański.

Z Częstochowy pielgrzymi również pieszo wrócili do swojej rodzinnej parafii. Zajęło im to dwa dni. Na obrzeżach miasta witali ich mieszkańcy Przedborza.

Na zakończenie pielgrzymki wszyscy spotkali się w kościele, by podziękować za trud pielgrzymowania. Błogosławieństwa udzielił im proboszcz ks. kan. Henryk Dziadczyk.