Festyn z Elvisem Presleyem

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 03.09.2018 23:42

To była doskonała okazja, żeby razem spędzić czas w gronie rodziny, przyjaciół i znajomych.

Jednym z licytowanych przez ks. Marcina Czerwonkę przedmiotów był dziecięcy rower Jednym z licytowanych przez ks. Marcina Czerwonkę przedmiotów był dziecięcy rower
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

To był I Festyn Rodzinny przy parafii pw. św. Pawła Apostoła w Radomiu. Jego organizatorzy przygotowali dla swoich gości wiele atrakcji, m.in. koncerty, występy, pokazy, gry i zabawy dla najmłodszych. Na scenie ustawionej na kościelnym placu działo się wiele. Był m.in. pokaz ćwiczeń na trampolinach w wykonaniu mistrzyni świata i Europy Sylwii Sochy.

Dużymi brawami nagrodzono występ licencjonowanego sobowtóra Elvisa Presleya - Adama Kucharskiego. Z niecierpliwością oczekiwano występu księżowskiego zespołu Jak Najbardziej. Były aukcja i cieszące się ogromnym powodzeniem stoisko ze szczęśliwymi numerkami i - oczywiście - fantami. Uczestnicy festynu mogli zobaczyć, jak wygląda akcja ratownicza i rozcinanie samochodu z udziałem strażaków, policjantów i ratowników medycznych. - Ten festyn to pomysł głównie wikariusza ks. Marcina Czerwonki i pani Małgosi Figiel. Otrzymali moją aprobatę. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony, że tak potrafili to rozkręcić, że zaangażowali tyle osób z parafii, a dziś widzimy efekt. Wszyscy są zadowoleni, dzieci nawet zachwycone - powiedział proboszcz ks. kan. Jerzy Szpytma.

Główni organizatorzy tego wydarzenia, obok pani Małgorzaty i ks. Marcina, to Bogusława Staniek, Mirosława Ruta, Agnieszka Chołuj i Arkadiusz Kowalik.

Jak mówi pan Arkadiusz, tu każdy miał swoje zadania, które wykonywał. On odpowiedzialny był głównie za sprawy związane ze sportem i różnymi pokazami. To za jego sprawą m.in. zaśpiewał tego dnia sobowtór króla rock and rolla.

Organizatorzy zadbali, aby nacieszyć nie tylko ucho i oko, ale i żołądek. Za sprawy kulinarne odpowiedzialna była pani Bogusława. A w pieczenie i gotowanie zaangażowały się członkinie kółek Żywego Różańca. - Zależało nam, żeby każdy mógł dobrze zjeść i chyba się udało - mówi.

- Mieliśmy bardzo wielu sponsorów. Dziękujemy bardzo za wsparcie prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu i wiceprezydentowi Jerzemu Zawodnikowi, Elwirze Skoczek, dyrektor Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej UM. Wsparli nas też znani politycy - Adam Bocheński, radny RM, Dariusz Wójcik, przewodniczący RM, i wiceprzewodniczący Wiesław Wędzonka. Mamy też nagrodę od Wojciecha Skurkiewicza, sekretarza stanu w MON, i wielu innych sponsorów. To dzięki nim mamy taką imprezę jak widać - podkreśla M. Figiel. Oprócz parafian w organizację festynu włączył się Parafialny Klub Młodzieżowego Wolontariatu przy Stowarzyszeniu Centrum Młodzieży "Arka" w Radomiu.

Ksiądz Marcin aktywnie włączał się w prowadzenie imprezy i poprowadził aukcję. - Festyn zaczęliśmy przygotowywać już kilka miesięcy temu, ale najwięcej pracy było w czasie ostatnich dwóch miesięcy. Sam bym nic nie zrobił, gdyby nie grupa ludzi, która mnie wspomaga i bardzo dobrze pracuje. Ten festyn przeszedł nasze oczekiwania, a Pan Bóg też nam pobłogosławił z pogodą. To pierwszy festyn, który organizuję, i pierwszy w tej parafii. Zależało nam, żeby ci, którzy tu przyjdą, mogli pobawić się i poświętować w gronie rodzinnym. Każdy chyba znalazł coś dla siebie - powiedział ks. Marcin.

Impreza miała charakter charytatywny, a pieniądze, które udało się zebrać, będą przeznaczone na pomoc dla potrzebujących dzieci z parafii. Festyn wpisał się w jubileusz parafii, która w tym obchodzi 30-lecie  istnienia. Parafię pw. św. Pawła Apostoła przy ul. ks. Piotra Skargi erygował 1 marca 1988 r. bp Edward Materski.