Antena dla wymagających

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 12.09.2018 20:10

Diecezjalna rozgłośnia ma 25 lat. Radio AVE, którego kontynuatorem jest Radio Plus Radom, była pierwszą niepubliczną rozgłośnią w Radomiu.

Załoga Radia Plus Radom i jego dyrektor są pełni optymizmu i zapału. Wciąż chcą iść do przodu Załoga Radia Plus Radom i jego dyrektor są pełni optymizmu i zapału. Wciąż chcą iść do przodu
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

O teraźniejszości Radia Plus Radom, jego linerze, którzy podpowiada przeboje z nutą nostalgii, cotygodniowych rozmowach z ordynariuszem, i wyzwaniu, jakim będzie cyfryzacja z dyrektorem ks. Jackiem Wieczorkiem, rozmawia ks. Zbigniew Niemirski.

Ks. Zbigniew Niemirski: Napisaliśmy kiedyś, patrząc na Twoje zaangażowanie, że nie wierzysz w życie pozaradiowe. Teraz nasuwa się pytanie, czy nie wierzysz również w życie pozainternetowe?

Ks. Jacek Wieczorek: Praktycznie każde medium weszło i musi wejść w przestrzeń internetu. Dla nas internet o tyle jest ważny, o ile jest dodatkowym narzędziem dystrybucji programu radiowego. Nie chcemy tworzyć naszej obecności w sieci jako kanału dystrybucji informacji konkurencyjnej dla naszego programu radiowego. Traktujemy to komplementarnie. Nadal wierzymy w siłę radia jako medium towarzyszącego, bo wszelkie badania pokazują, że jest ono wiarygodniejszym medium niż internet, a w nim przede wszystkim media społecznościowe. W sieci wiele osób pisze bez odpowiedzialności, informacja żyje dużo krócej, natomiast słuchacze, wybierając taką, a nie inną rozgłośnię, liczą na wiarygodność autora, reputację i na to, że treści, które tam spotkają, są prawdziwe.

Łagodne przeboje, przeboje w dobrym nastroju, a teraz przeboje z nutą nostalgii. Co pewien czas pojawia się nowy liner. Czy ten ostatni - przeboje z nutą nostalgii - nie jest jakąś tęsknotą za dawną formułą radia?

To nie tęsknota, ale jakaś wypadkowa obserwacji i badań. W ciągu tych 25 lat format muzyczny radia zmieniał się. Obecny format jest wynikiem badań, które pozwalają nam trafić do takiej grupy słuchaczy, która nie jest zagospodarowana muzycznie. Ostatnie badania muzyczne pokazały na największe przeboje lat 70. 80. i 90. i one modelują również profil słuchacza, do jakiego nasze radio dociera. Te badania, choć nie można ślepo kierować się tylko badaniami, podpowiadają, w którym kierunku iść.

One pokazują również jaki jest słuchacz Plusa.

Badania pokazują, że słuchacz Radia Plus Radom jest osobą wymagającą, z konserwatywnym podejściem do świata i zmian cywilizacyjnych. Oczekuje także pomocy w ocenie tego, co się dzieje tu i teraz z perspektywy kultury chrześcijańskiej i nauczania Kościoła.

Absolutnie nie jesteście typową rozgłośnią konfesyjną, ale przecież radiowy dzień rozpoczynacie od modlitwy.

Poranny program rozpoczynamy transmisją Mszy św. o 6.00 z radomskiej katedry. Ale pewien fenomen Plusa polega na tym, że nie tyle audycjami religijnymi, ale całym programem chcemy dawać świadectwo. Chcemy mówić do człowieka w różnych sytuacjach. I tutaj nasz program, czy też cele, jakie stawia sobie Radio Plus Radom, wynikają z koncesji: wspieranie duszpasterskiej posługi biskupa diecezjalnego. Nawet jeśli robimy tematy świeckie, o różnych sprawach, jakimi żyje współczesny człowiek, patrzymy na nie z perspektywy nauczania Kościoła, kultury chrześcijańskiej. Jesteśmy tu jakoś pokrewni linii "Gościa Niedzielnego".

Od kilku lat fenomenem rozgłośni jest audycja "Kwadrans dla Pasterza", cotygodniowa rozmowa z ordynariuszem bp. Henrykiem Tomasikiem.

Tych audycji jest już bardzo dużo. Wszystkie są na naszej stronie internetowej. To jest bardzo duży wysiłek pasterza diecezji, by co tydzień spotykać się na antenie, komentować bieżącą rzeczywistość. Trzeba to docenić i za to podziękować. Jest tam również miejsce na systematyczną katechezę ordynariusza. Aktualnie prowadzimy nauczanie o liturgii.

W tygodniowej ramówce radia jest także miejsce na spotkanie z naszą redakcją.

"Radio Plus Gość", nasza cotygodniowa rozmowa, toczy się od kilku lat. Przez jej pryzmat możemy zrobić wycieczkę i skomentować okiem naszych dwóch mediów lokalnych to, co się aktualnie dzieje. I chcę podkreślić, że w Kościele media katolickie nie powinny konkurować, ale powinny się uzupełniać. Jest miejsce dla wielu różnych formatów, sposobów prezentowania życia Kościoła. I to jest bogactwo i efekt naszej współpracy.

A co jest specyfiką Plusa w kontekście innych regionalnych rozgłośni?

Jest wiele ciekawych programów, szczególnie zachęcałbym do słuchania audycji publicystycznych, które pokazują wachlarz tematów, jakimi zajmuje się nasza rozgłośnia. Bardzo mocny akcent tworzy praca reporterów lokalnych, którzy codziennie zbierają materiały o tym, co się dzieje, i tworzą programy informacyjne. I do tego wyróżnik naszej rozgłośni wśród rozgłośni lokalnych - zajmujemy się całym regionem, a nie tylko miastem Radom.

Jubileusz jest zawsze okazją do spojrzenia wstecz, podsumowań i podziękowań. Ale to również patrzenie w przyszłość. Co czeka tuż za horyzontem, a może to jutro już widać?

Nadal chcemy się rozwijać, bo trzeba się rozwijać. Dziś wyzwaniem dla całej radiofonii jest cyfryzacja, przejście, jak kilka lat temu w telewizji, na nadawanie cyfrowe. Powiększy się liczba dostępnych rozgłośni, będzie większy pluralizm. Także radiofonia katolicka stawia sobie pytania o skutki cyfryzacji. Nie wiemy tego, na ile będzie stać diecezję, by utrzymać taką rozgłośnię, ale upatrujemy w tym również szansy. Tak jak 25 lat temu radio otrzymało koncesję i było pierwszym niepublicznym radiem w Radomiu, tak teraz wierzę, że damy radę podtrzymać markę i pozycję wśród słuchaczy.