Protest na planie "Klechy"

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 17.09.2018 20:15

Przed radomskim kościołem księży jezuitów kręcono sceny wydarzeń z 25 czerwca 1976 roku.

Statyści grali radomskich robotników, którzy domagali się społecznej sprawiedliwości Statyści grali radomskich robotników, którzy domagali się społecznej sprawiedliwości
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Pod murem kurii biskupiej protestujący wznosili okrzyki: "My chcemy chleba!". Dziś mieści się tu kuria, ale 42 lata temu był tu Areszt Śledczy. Ekipa filmowa w centrum Radomia kręciła sceny robotniczego protestu z 25 czerwca 1976 roku. To wtedy ks. Roman Kotlarz ze schodów kościoła księży jezuitów pobłogosławił idących w proteście ulicami Radomia przed komitet PZPR i szedł z nimi.

To kluczowe zdjęcia filmu, którego bohaterem jest kapłan, proboszcz w podradomskim Pelagowie, który za swoją niezłomną postawę spotkał się z szykanami ze strony władz komunistycznych, najściami "nieznanych sprawców" i zmarł w niewyjaśnionych do końca okolicznościach 18 sierpnia 1976 roku.

Udział kapłana w marszu i udzielenie błogosławieństwa to - zdaniem Jacka Gwizdały, reżysera filmu - kluczowa scena. - Ten moment przyczynił się do tego, że ks. Roman Kotlarz został zabity. Jak to się stało i dlaczego, dowiemy się z filmu. Ta scena przed kościołem spowodowała, że księdzem Romanem zajęła się "elita" Samodzielnej Grupy "D" Departamentu IV MSW, która została powołana do walki z Kościołem - mówił reżyser na antenie Radia Plus Radom.

W scenach protestu wzięło udział ok. 700 statystów. - Bardzo dziękuję, że radomianie przyjęli nasze zaproszenie. To bardzo duże logistycznie przedsięwzięcie. Zamknęliśmy centrum miasta, stworzyliśmy adaptację scenograficzną, są efekty pirotechniczne, spłonęły autobus i nyska. W sumie mamy już 80 proc. do całego filmu - powiedział J. Gwizdała.

W filmie "Klecha" występuje plejada znakomitych aktorów, m.in. Piotr Fronczewski, Mirosław Baka (jako ks. Kotlarz), Artur Żmijewski, Danuta Stenka, Wojciech Pszoniak i Jan Peszek.

Premiera, planowana początkowo na 17 października 2018 r., na dzień 90. urodzin bohatera, przesunie się o kilka miesięcy. Najprawdopodobniej film zobaczymy w lutym 2019 roku.

Trzeba tu dodać, że ks. Roman Kotlarz jest patronem radomskiej Solidarności, a Episkopat Polski wydał pozytywną opinię pozwalającą na rozpoczęcie przygotowań procesu beatyfikacyjnego bohaterskiego kapłana.