95 lat Polskiego Związku Łowieckiego

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 14.10.2018 17:20

– Gdy człowiek tak silnie zaingerował w środowisko naturalne, łowiectwo pozwala zachować równowagę ekosystemu – mówi Andrzej Szczypiór, radomski łowczy okręgowy.

Bp Henryk Tomasik i księża kapelani z uczestnikami Eucharystii przed radomską katedrą Bp Henryk Tomasik i księża kapelani z uczestnikami Eucharystii przed radomską katedrą
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Msza św. Hubertowska z okazji 95. rocznicy powstania Polskiego Związku Łowieckiego i 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę sprawowana była w radomskiej katedrze. Liturgii przewodniczył bp Henryk Tomasik. Zebranych na Eucharystii – kapelanów myśliwych, myśliwych i ich rodziny oraz przyjaciół, a także bardzo liczne poczty sztandarowe kół łowieckich – powitał ks. kan. Adam Łukiewicz, myśliwy i kapelan myśliwych. – Łowiectwo w Polsce wyrosło na wartościach płynących z Dekalogu, z Ewangelii, z nauki Kościoła – pisane krzyżem objawionym św. Hubertowi, promieniejącym do chwili obecnej w polu loga PZŁ. Przeżywamy 95. rocznicę powstania PZŁ. Polski myśliwy zawsze był wierny tradycji katolickiej. Polski myśliwy posiada kodeks etyczny, którego codziennie przestrzega – mówił kapelan.

Przypomniał także, że św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w 1997 r., w Krośnie, zwracając się do polskich leśników, przyrodników i myśliwych, powiedział, że będziemy przed Bogiem odpowiadali za naszą przyrodę, za środowisko. PZŁ liczy w Polsce 126 tys. myśliwych, wśród nich jest 472 duchowych. Jubileuszowe uroczystości w katedrze połączone były ze świętem myśliwych – Huberusem 2018.

W homilii ordynariusz powiedział, że szkoda, iż w wielu kulturach ugrupowania, które troszczą się o naturalne środowisko, przyjmują postawę ateistyczną: – A to właśnie dla wierzących jest jakieś szczególne zadanie, aby dostrzec Boga, który objawia się w tajemnicy świata przyrody. Biskup gratulował PZŁ jubileuszu i życzył, aby kolejne lata przynosiły przede wszystkim pogłębienie relacji międzyludzkich, prowadziły do uwielbienia Pana Boga i tworzenia prawdziwej wspólnoty.

Na zakończenie Eucharystii głos zabrał Andrzej Szczypiór, łowczy okręgowy Zarządu Okręgowego PZŁ w Radomiu. – Łowiectwo to długoletnia tradycja, praca wielu pokoleń na rzecz ochrony i gospodarowania populacjami zwierząt łownych. Hubertus jest silnie zakorzeniony w kulturze łowieckiej. Znalazł swoje miejsce również w kulturze narodowej. Łowiectwo od zawsze towarzyszyło człowiekowi. Dzisiaj, gdy człowiek tak silnie zaingerował w środowisko naturalne, łowiectwo jest szczególnie ważne dla zachowania równowagi ekosystemu. My myśliwi, jesteśmy pasjonatami przyrody i jej najwierniejszymi ambasadorami – zapewniał.