Modlitwy rozpoczęły się podczas porannej Mszy św. Włączyły się w nie wszystkie wspólnoty działające przy parafii. - Intensywny blok adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy rozpoczęliśmy Koronką do Bożego Miłosierdzia. Wierni odmówili cztery części Różańca. Była Msza św. z formularzem o synodzie. Wierni odmawiali modlitwę w intencji Synodu, żeby podkreślić, iż są duchowo złączeni z jego uczestnikami - tłumaczy ks. Mariusz Krycia, wikariusz odpowiedzialny za Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Radom-Południe.

W świątyni odbyło się też spotkanie specjalnie dla młodzieży. Do udziału w nim zostali zaproszeni przede wszystkim kandydaci do bierzmowania. - Chcieliśmy się z nimi spotkać, żeby to był dla nich czas odkrywania Pana Boga, odkrywania Kościoła, który jest zatroskany o młodego człowieka. Temu poświęcony jest przecież synod - mówi ks. Mariusz.

Rozważania dla młodych poprowadził ks. M. Krycia. W kościele powstał mur z pudełek. Miał on uzmysłowić zebranym, że w naszym życiu budujemy mury między sobą a Panem Bogiem i innymi ludźmi, których może nawet nie dostrzegamy. - Zachęcałem, żeby zburzyli mur, który oddziela ich od Pana Boga. Mur się rozsypał na ich oczach. To był moment, który zatrzymał ich na modlitwie. Obserwując młodych ludzi, którzy mają różne doświadczenie wiary, modlitwy, Kościoła, chciałem, żeby się spotkali przed Najświętszym Sakramentem, przed Bogiem, który przychodzi - tak jak do Eliasza - bardzo dyskretnie, delikatnie. Bóg chce do nas też mówić w ciszy - mówi wikariusz.

Ks. kan. Stanisław Kosowicz, proboszcz, uważa, że to było bardzo ważne spotkanie. - Takie czuwanie jest potrzebne szczególnie teraz, gdy na synodzie obradują papież i biskupi. Zainteresowani są potrzebami młodzieży, chcą wyjść im naprzeciw i - na co zwracał uwagę papież Franciszek - wsłuchać się w głos młodych. Dziękuję księżom i parafianom, w szczególności młodzieży, że tak pozytywnie odebrała nasze zaproszenie. Jestem wszystkim wdzięczny - powiedział ks. S. Kosowicz.

  Ks. Stanisław Kosowicz pobłogosławił zebranych Najświętszym Sakramentem
Marta Deka /Foto Gość