Wielkanocna kwesta na radomskim cmentarzu

Marta Deka Marta Deka

publikacja 17.04.2019 14:18

Zebrane podczas kwesty pieniądze zostaną przeznaczone na renowację dwóch zabytkowych XIX-wiecznych nagrobków.

Do udziału w kweście zapraszają (od lewej) Sławomir Adamiec, wiceprzewodniczący SKOZCR, ks. Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii pw. św. Wacława, i Jerzy Przyborowski, przewodniczący SKOZCR. Do udziału w kweście zapraszają (od lewej) Sławomir Adamiec, wiceprzewodniczący SKOZCR, ks. Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii pw. św. Wacława, i Jerzy Przyborowski, przewodniczący SKOZCR.
Marta Deka /Foto Gość

Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu w Wielką Sobotę 20 kwietnia w godz. 9-14 zaprasza na wielkanocną kwestę, z której dochód zostanie przeznaczony na odnowę zabytkowych nagrobków radomskiej nekropolii rzymskokatolickiej przy ul. Limanowskiego.

- W tym roku chcemy jako komitet i parafia św. Wacława, zarządca cmentarza, przeprowadzić renowację dwóch zabytkowych nagrobków - mówi Sławomir Adamiec, wiceprzewodniczący SKOZCR w Radomiu. - Będą to dziewiętnastowieczne, kamienne pomniki: Emilii z Wolskich Targowskiej oraz rodziny Bełkowskich i Napiórkowskich. Szacowany przez nas łączny koszt prac konserwatorskich to ok. 94 tys. zł. To będzie bardzo duży wysiłek finansowy, dlatego bardzo liczymy na dobre efekty tegorocznych kwest na cmentarzu - tej najbliższej, w Wielką Sobotę, i tej w czasie uroczystości Wszystkich Świętych. Chcemy też część środków pozyskać z dotacji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - dodaje S. Adamiec.

Prace konserwatorskie w przypadku obu pomników będą polegały na całkowitym demontażu obiektów i przeprowadzeniu skomplikowanych zabiegów konserwatorskich w pracowni konserwatorskiej.

- Niestety, pomnik Emilii z Wolskich Targowskiej wraz z całą strukturą komory grobowej uległ bardzo poważnemu zniszczeniu. W listopadzie ubiegłego roku w zasadzie doszło do katastrofalnego zapadnięcia się gruntu pod pomnikiem, a dwie płyty bezpośrednio nakrywające kryptę w znacznej części osunęły się poniżej poziomu podmurówki. W trakcie upadku pomnika najmocniej ucierpiał element zwieńczenia, z którego ozdobna korona liści akroterionów została prawie w połowie utrącona. Blok z wykutymi inskrypcjami stracił kilka obszernych fragmentów na narożach i krawędziach - wyjaśnia Sławomir Adamiec.