Debata o edukacji i wychowaniu

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 25.04.2019 23:00

Temat, mimo że okazał się tak aktualny, został zaplanowany już w styczniu, gdy nie było jeszcze mowy o strajku nauczycieli.

Uczestnicy debaty. Od lewej Karol Semik, Bernadetta Kudas i ks. Adam Maj COr. Z prawej Jakub Mitek, moderator dyskusji. Uczestnicy debaty. Od lewej Karol Semik, Bernadetta Kudas i ks. Adam Maj COr. Z prawej Jakub Mitek, moderator dyskusji.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Comiesięczne debaty organizuje Stowarzyszenie "Młyńska" Verum Bonum Pulchrum. Na kwietniowe "Rozmowy o…", tym razem o edukacji i wychowaniu, zaproszono trzy osoby mocno związane z tymi dziedzinami: Karola Semika - wiceprezydenta Radomia ds. edukacji i kultury, byłego mazowieckiego kuratora oświaty oraz wieloletniego dyrektora VI LO im. J. Kochanowskiego w Radomiu, Bernadettę Kudas, dyrektor radomskiego Zespołu Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki w Radomiu, oraz ks. dr. hab. Adama Maja COr - prof. KUL, filozofa, byłego wieloletniego dyrektora Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Filipa Neri w Radomiu.

Tym, co wyznaczyło zasadniczy nurt debaty, była kwestia wartości, które razem z wiedzą szkoła powinna wpajać uczniom. - Takich nauczycieli, którzy mają jasno określony świat wartości, uczniowie łatwo rozpoznają i lgną do nich, a potem, już jako absolwenci, ich wspominają i nie przestają darzyć szacunkiem - mówili uczestnicy debaty.

Ksiądz Maj wręczył uczestnikom dyskusji obszerną "Encyklopedię aksjologii pedagogicznej", publikację, której jest współredaktorem i autorem. - Dom i szkoła oraz dydaktyka i wychowanie to sprawy, które idą razem i nierozłącznie. Byłoby czymś wręcz wzorcowym, gdyby wszyscy nauczyciele, oprócz przekazywania wiedzy, byli w pełni zaangażowani w proces wychowania i urzeczywistniania wartości - powiedział ks. Maj.

Bernadetta Kudas, pytana o to, jaka jest młodzież, powiedziała, że wspaniała. - Widać to przede wszystkim w sytuacjach wyjątkowych. W tym roku mieliśmy akcję pomocy jednemu z uczniów. Wypadła 21 marca. Mimo że był to tradycyjny dzień wagarowicza, to nie zabrakło żadnego ucznia - mówiła z uznaniem dyrektorka.

Co zrozumiałe, pojawiła się kwestia strajku nauczycieli. Nie było osądów, ale zgodne zasmucenie, że ta sytuacja zrobiła wiele złego. - Ten strajk miał niszczący wpływ na uczniów. Oni zapamiętają na całe życie, że odszedł od nich nauczyciel. Pojawiły się bolesne podziały w gronach nauczycielskich, których na długo nie da się zażegnać. To są rysy na szkle, ale rysy bardzo mocne i trzeba uważać, żeby te szkła po prostu się nie rozsypały - powiedział Karol Semik.

Spotkanie zakończyła wspólna modlitwa i błogosławieństwo bp. Piotra Turzyńskiego. Za miesiąc stowarzyszenie zaprasza na czwartą debatę, która będzie poświęcona środkom społecznego przekazu.