Talentów się nie zakopuje

Marta Deka

|

Gość Radomski 19/2019

publikacja 09.05.2019 00:00

– Pan Jezus nauczał, że najwięcej szczęścia jest w dawaniu i my się tego trzymamy – mówi ks. Daniel Glibowski.

Koncertu z osobami wspierającymi dzieło i potrzebującymi wsparcia wysłuchał ks. Glibowski. Koncertu z osobami wspierającymi dzieło i potrzebującymi wsparcia wysłuchał ks. Glibowski.
Marta Deka /Foto Gość

Grupa Przyjaciele Bezdomnych powstała przy parafii św. Brata Alberta w Radomiu w listopadzie 2017 roku. Około 40 wolontariuszy modli się za bezdomnych, spotyka się z nimi i stara się im pomóc, by zmienili swoje życie. – Towarzyszymy im w parku Tadeusza Kościuszki, gdzie w piątki odmawiamy wspólnie Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a w soboty rozdajemy im ciepły posiłek. Staramy się budować z nimi jak najlepsze relacje, żeby ci nasi bezdomni przyjaciele chcieli żyć w trzeźwości i dzięki temu powracali powolutku do społeczeństwa. Do swoich domów wróciło już 5 osób, w Domach Pomocy Społecznej jest 7 panów, w schronisku – 3, niektórzy są na etapie leczenia i w hostelach – wylicza ks. D. Glibowski, wikariusz w parafii św. Brata Alberta i opiekun grupy.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.