Niedziela seminaryjna na parafiach

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 12.05.2019 18:05

Alumni z opiekunami z Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu odwiedzili parafie dekanatów Jedlińsk i Końskie.

Alumni (od lewej) Damian Gajownik i Piotr Hernik z liturgiczną służbą ołtarza i ks. Stanisławem Rożejem. Alumni (od lewej) Damian Gajownik i Piotr Hernik z liturgiczną służbą ołtarza i ks. Stanisławem Rożejem.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

To już tradycja szeregu lat, że dwa razy w roku klerycy z księżmi z seminarium odwiedzają kolejne dwa dekanaty. W ten sposób co trzy lata wierni z każdej parafii diecezji radomskiej mogą spotkać się z tymi, którzy przygotowują się do święceń kapłańskich.

- Uczestniczymy w Mszach św. i mamy spotkania z różnymi grupami parafialnymi. Opowiadamy o życiu w seminarium, o studiach i formacji. Zachęcamy również do włączenia się w działalność Towarzystwa Przyjaciół Seminarium. Uczestnicy najczęściej zainteresowani są porządkiem dnia kleryka. Dziwią się, że wstajemy tak rano, bo już przed 6. Pytają o poszczególne punkty dnia. A my nie tylko odpowiadamy, ale także zapraszamy do odwiedzin seminarium przy różnych okazjach, jak choćby w dniu otwartym  - opowiada Damian Gajownik, alumn III roku.

Damian z młodszym o rok kolegą, Piotrem Hernikiem, byli w parafii Nowy Kazanów koło Końskich. - Ja bardzo lubię spotkania i rozmowy z ludźmi. A poza tym każdy wyjazd to okazja do poznawania diecezji. Jako przyszli księża możemy zobaczyć nie tylko w rodzinnej parafii, ale w innych miejscach, jak księża organizują pracę na parafii, jak dają radę w natłoku zajęć mieć chwile osobistej modlitwy. Do parafii przyjeżdżamy z drobnymi prezentami, jak np. smycze, zakładki czy obrazki zaprojektowane przez radomskich alumnów i przypominające o naszym seminarium - mówi Piotr.

- To było bardzo miłe spotkanie. Pierwszy raz jako kościelny mogłem z bliska obserwować, jak to wygląda i przebiega. Nasi goście bardzo się starali. Dobrze by było, gdyby nasza młodzież jakoś utrzymywała te kontakty. Może pojawi się w parafii kolejne powołanie kapłańskie, bo ostatnie mieliśmy dobre 20 lat temu, werbistę ks. Piotra Śledzia, który aktualnie duszpasterzuje w Norwegii - mówi Tadeusz Natkański, kościelny w Nowym Kazanowie.

Proboszcz ks. kan. Stanisław Rożej zgadza się z panem kościelnym i dodaje, że sprawa powołań to również wytrwała modlitwa. - U nas w Nowym Kazanowie w każdy 1. czwartek miesiąca po wieczornej Mszy św. mamy godzinną adorację w intencji powołań. Do tego modlimy się w tej intencji podczas Tygodnia Misyjnego czy jak obecnie - w czasie Tygodnia Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i do Życia Konsekrowanego. Nasi parafianie polecają także powołanych na majówkach i nabożeństwach różańcowych.