W tym długim okresie nie było ciągłości, bo za pomoc powstańcom styczniowym zaborcy odebrali Drzewicy prawa miejskie.
▲ Średniowieczni łucznicy na dziedzińcu.
ks. Zbigniew Niemirski
Prośbę do króla Władysława Jagiełły skierowali bracia Drzewiccy. Mikołaj był wtedy zastępcą podkanclerzego koronnego, a Jan – proboszczem w Warszawie i sekretarzem królewskim. Władca podpisał dekret w Nieszawie.
Teraz Drzewica świętuje 590. rocznicę uzyskania praw miejskich na prawie magdeburskim. Nieco ponad 100 lat temu ks. Jan Wiśniewski, historyk i regionalista, w swej monografii pt. „Dekanat opoczyński” pisał: „Drzewica leży nad rzeką Drzewiczką, w oddaleniu trzech mil od Opoczna, tyluż od Nowego Miasta i od Pilicy, przy dawnym trakcie, czyli gościńcu pocztowym z Warszawy na Nowe Miasto do Krakowa. W ciągu długich wieków, bo do XVIII w. Drzewica należała do rodu Drzewickich, herbu Ciołek”. Drzewiccy to stary polski ród, którego protoplastą był Gosław. To jemu w XIII w. dobra dzisiejszej Drzewicy nadał książę Konrad Mazowiecki. Wtedy powstała tu parafia i najstarszy kościół.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.