Jak informuje ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego seminarium, kandydaci przyjechali z Radomia, Opoczna, Starachowic, Krynek i Małęczyna. - Są wśród nich tegoroczni maturzyści, ale są także osoby po studiach, które rezygnują z dobrze płatnej pracy. Są też i studenci, którzy przerwali studia, decydując się na rozpoczęcie formacji w seminarium. Rozmowy z nimi pokazują bardzo czytelny motyw, tym bardziej widoczny, im mocnej wpiszemy go w kontekst wrogości do Kościoła wielu środowisk. Kandydaci mówią, że chcą prezentować współczesnemu społeczeństwu znaki obecności Chrystusa w świecie. A jeśli chodzi o rozmowy ze starszymi kandydatami, to wyłania się jeszcze jeden ciekawy obraz. Pan Bóg powołuje, ale robi to bardzo delikatnie. Można powiedzieć, że głos Jego jest cichy, ale przy tym nieustępliwy - mówi rektor.

Radomscy alumni są jednocześnie studentami Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Ponieważ uczelnia macierzysta zrezygnowała od tego roku z typowych egzaminów wstępnych, również i w Radomiu spotkanie z kandydatami miało przede wszystkim charakter rozmowy kwalifikacyjnej.

- Nasi najmłodsi alumni rozpoczną rok akademicki od października, ale już we wrześniu przyjadą na tzw. kurs wstępny, który pozwoli im wejść w życie seminarium. Jednocześnie rozpoczęliśmy już przyjmowanie zgłoszeń do drugiej tury egzaminów, które odbędą się 18 września. Muszę tu powiedzieć z niekłamaną radością, że tuż po zakończonej pierwszej turze rozmów zgłosił się już pierwszy kandydat na termin wrześniowy.