Z Zakopanego przez Radom do Gdyni

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 33/2019

publikacja 15.08.2019 00:00

Przez 18 dni, przemierzając codziennie dystans maratonu, zachęcał do wsparcia chorej na nowotwór Dominiki, matki trójki dzieci.

▲	W stolicy diecezji maratończyk miał przygotowaną gościnę w parafii księży pallotynów na os. Młodzianów. Od lewej: Emil Sobania, ojciec biegacza, Tomasz Sobania i gospodarze – Elżbieta i Robert Smitkiewiczowie. ▲ W stolicy diecezji maratończyk miał przygotowaną gościnę w parafii księży pallotynów na os. Młodzianów. Od lewej: Emil Sobania, ojciec biegacza, Tomasz Sobania i gospodarze – Elżbieta i Robert Smitkiewiczowie.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Tomasz Sobania, biegacz pochodzący z Toszka koło Gliwic, ma 20 lat, a za sobą już kilka budzących podziw dokonań. Napisał trzy książki – dwie jeszcze w gimnazjum i liceum, a ostatnią wydał w ubiegłym miesiącu. „7 dni i 300 km biegu. Opowieść 19-latka” to relacja z ubiegłorocznej wyprawy do Santiago de Compostela, podczas której wspierał chorą Laurę z Knurowa. W styczniu poleciał do Panamy na Światowe Dni Młodzieży, a stamtąd popłynął do Gdyni na pokładzie żaglowca „Dar Młodzieży”, biorąc udział w ostatnim etapie Rejsu Niepodległości.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.