Pielgrzymka z Radomia do Ziemi Świętej

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 18.09.2019 20:33

Zorganizowało ją Dzieło Biblijne Diecezji Radomskiej, a poprowadził ks. dr Jacek Kucharski, jego moderator i biblista.

Pątnicy przed kościołem Pater noster (Ojcze nasz) w Jerozolimie. Pątnicy przed kościołem Pater noster (Ojcze nasz) w Jerozolimie.
Agnieszka Jaworska

To była kolejna już wyprawa do ziemi "Piątej Ewangelii", jak bywa nazywana Ziemia Święta.

- Odbyła się w ramach apostolatu biblijnego, prowadzonego w naszej diecezji pod patronatem Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II Diecezji Radomskiej. W pielgrzymce wzięli udział słuchacze Szkoły Biblijnej im. św. Hieronima w Radomiu, członkowie grup stałej formacji biblijnej w parafiach oraz sympatycy Biblii z diecezji. Poszerzony program odwiedzin miejsc upamiętniających wydarzenia z życia Narodu Wybranego i ziemskiej działalności Jezusa obejmował również cały współczesny Izrael, tj. od Galilei poprzez Samarię do Judei. Program pielgrzymki posiadał również odwiedziny wykopalisk w Magdali, muzeum Izraela oraz Dzielnicę Ormiańską w starej Jerozolimie z katedrą, w której spoczywa głowa św. Jakuba Apostoła - wylicza ks. Kucharski.

W Betlejem pielgrzymi odwiedzili „Dom Pokoju” prowadzony przez polskie siostry elżbietanki. S. Szczepania Hrehorowicz dzieliła się doświadczeniami pracy w środowisku palestyńskich rodzin.

W grupie radomskich pielgrzymów był kleryk III roku Patryk Korcz. Wyprawa do Ziemi Świętej była nagrodą za zajęcie II miejsca w ogólnopolskim finale XII Konkursu Biblijnego dla Alumnów Wyższych Seminariów Duchownych.

- Pielgrzymka do Ziemi Świętej jest dla wielu osób życiowym marzeniem, bo cóż jest piękniejszego od zobaczenia ojczyzny Pana Jezusa i pójścia Jego śladami? Mnie to marzenie udało się zrealizować w tym roku. To, o czym czytałem, przygotowując się do konkursu, mogłem zobaczyć na własne oczy. Dotarło do mnie wtedy mocniej, że Ziemia Święta jest naprawdę "Piątą Ewangelią" - mówi kleryk.

Pierwszy etap pielgrzymki wiódł przez Galileę, na północy Ziemi Świętej. - Największe wrażenie zrobiło na mnie Jezioro Galilejskie i przepiękne tereny wokół niego. To przecież tutaj koncentrowała się działalność Pana Jezusa i stąd On powołał swoich uczniów - wspomina Patryk i  pasją opowiada o dalszych etapach pielgrzymki: - Wielką łaską od Pana Boga było to, że mogłem uczestniczyć w Eucharystiach w miejscach szczególnych dla chrześcijaństwa: na Górze Błogosławieństw, górze Tabor, w Bazylice Narodzenia, w Grocie Pojmania, w Ain Karem i w Betanii. Celowo wymieniam te wszystkie miejsca, gdyż chwile w czasie tych liturgii i rozważanie tam wydarzeń zbawczych jest czymś niezapomnianym i bardzo buduje wiarę oraz powołanie.

Po Galilei przyszedł czas na zwiedzanie dalszych zakątków Ziemi Świętej. Myślę, że Jerozolima i Betlejem były zarówno dla mnie, jak i pozostałych pielgrzymów miejscami, które szczególnie każdy z nas chciał nawiedzić. To właśnie w tych miastach dokonały się wydarzenia, które znajdują się w centrum naszej wiary. Takie miejsca jak Grota Narodzenia, Golgota, Grób Boży i wiele innych sprawiają, że człowiek uzmysławia sobie, przed jaką Tajemnicą stoi. Nawet najpiękniejsze słowa nie są w stanie oddać tego, co czułem klęcząc, czy dotykając tych świętych miejsc. Mimo iż miałem to wszystko na wyciągnięcie ręki, odnosiłem wrażenie, że cała ta rzeczywistość wymyka mi się i mnie przerasta.

Bardzo lubię historię, dlatego z zainteresowaniem i podziwem oglądałem zabytki z różnych okresów dziejów Ziemi Świętej, stanowiska archeologiczne, starsze, bądź nowsze odkrycia w tej dziedzinie, m.in. w Magdali, Kafarnaum, Qumran, czy na Masadzie. Czułem szacunek dla ludzi, którzy przez tyle wieków starali się upamiętnić to wszystko, co wydarzyło się na tej ziemi, czy też teraz dbają o to, by historia tamtych terenów nie uległa zapomnieniu.

Ten wyjazd zmobilizował mnie do częstszego sięgania do Biblii, poznawania jej i dzielenia się nią z innymi. Dlatego chciałbym podziękować przewodnikowi naszej grupy ks. dr. Jackowi Kucharskiemu, wykładowcy Pisma Świętego w naszym seminarium, który z wielką pasją oprowadzał nas po ziemi "Piątej Ewangelii". Głęboko wierzę, że chwile spędzone w Ziemi Świętej wydadzą w moim życiu obfity plon i umocnią mnie w drodze przygotowywania się do kapłaństwa.