Klerycki chór z Radomia uczcił swą patronkę

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 21.11.2019 22:45

Każdego roku wspomnienie św. Cecylii łączy się w radomskim seminarium z uroczystą Mszą św. i przyjęciem do chóru nowych śpiewaków.

Chórem radomskich kleryków dyryguje muzykolog ks. Andrzej Zarzycki (z prawej). Chórem radomskich kleryków dyryguje muzykolog ks. Andrzej Zarzycki (z prawej).
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Zespół, który obecnie liczy 20 alumnów, śpiewających w czterogłosowym chórze, prowadzi ks. Andrzej Zarzycki, wykładowca śpiewu i muzyki kościelnej w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Klerycy na co dzień śpiewają w seminaryjnej kaplicy, a obok tego przygotowują utwory, wykonywane w czasie uroczystości w radomskiej katedrze. Ich zadaniem jest także oprawa muzyczna innych uroczystości, jak choćby corocznej Mszy św., ze śpiewaną Męką Chrystusa Pana, w Niedzielę Palmową w Muzeum Wsi Radomskiej.

Tegoroczne wspomnienie św. Cecylii, podobnie jak w latach poprzednich, rozpoczęło się Mszą św. w seminaryjnej kaplicy. - Chcemy, aby ten dzień miał swoje dostojeństwo, wyjątkowy charakter, zwłaszcza w czasie Mszy św. Na to wspomnienie zapraszamy księży, którzy zajmują się muzyką w sposób profesjonalny. Są to z reguły księża, którzy są, albo byli wykładowcami śpiewu i muzyki kościelnej w naszym seminarium. W tym roku zaprosiliśmy ks. prał. Wojciecha Szarego, byłego wykładowcę w seminariach w Sandomierzu i w Radomiu. Ks. Szary jest dyrektorem Diecezjalnego Studium Organistowskiego, przewodniczącym diecezjalnej Komisji ds. Śpiewu i Muzyki Kościelnej, założycielem i dyrygentem chóru miasta Radomia Sancti Casimiri Cantores Radomienses - mówi ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego seminarium.

Śpiew i muzyka kościelna to w seminarium codzienność, bo każdego dnia alumni uczestniczą w Mszy św. i w okolicznościowych nabożeństwach. Za tę stronę liturgii odpowiadają klerycki organista i kantor, czyli z łaciny „śpiewak”.

- W seminarium jestem organistą. Mam pewne doświadczenie muzyczne. Przed wstąpieniem do seminarium chodziłem na zajęcia do ogniska muzycznego w Białobrzegach. Nie była to muzyka kościelna, ale dała mi jakieś przygotowanie. Teraz gram na organach w seminarium i w katedrze. Towarzyszę grą naszemu chórowi. Muszę powiedzieć, że gdy jest to ważna liturgia, gdy przeżywamy jakąś wielką uroczystość, trema jest naprawdę wielka - przyznaje Krystian Wieteska, alumn V roku.

Towarzyszem kleryckiego organisty jest kantor. W tym roku tę funkcję pełni alumn V roku Dominik Kowalewski. - Moje zadanie to dobór pieśni na liturgię, intonowanie śpiewu i podtrzymywanie go - mówi Dominik, który jednocześnie jest szefem chóru. Alumn Dominik, po Mszy św., prowadził w auli muzycznej seminarium spotkanie chóru w dniu św. Cecylii. W ten dzień do chóru i kleryckiej scholi gregoriańskiej przyjmowani byli nowi członkowie. Klerycy dziękowali również diakonom, którzy przez minione lata angażowali się w śpiew kleryckiego chóru i pełnienie roli organisty. W uroczystości wzięli udział ojcowie duchowni i wychowawcy seminarium.