Herod głupiec i Akatyst w seminarium

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 07.12.2019 23:10

Na uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, swoje patronalne święto, Wyższe Seminarium Duchowne w Radomiu w kaplicy seminaryjnej uroczyście śpiewa nabożeństwo z V w.

Nabożeństwu przewodniczył rektor ks. Jarosław Wojtkun. Nabożeństwu przewodniczył rektor ks. Jarosław Wojtkun.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

To tradycja wielu lat, ale od ostatnich trzech seminaryjna kaplica zostaje otwarta dla wszystkich chętnych do uczestnictwa w tym nabożeństwie. - Bierzemy udział w nabożeństwie Akatystu do trzech lat. Dowiedziałyśmy się o nim w mediach społecznościowych. To niezwykły śpiew i bardzo głęboka treść. Aż trudno sobie wyobrazić, że tyloma tytułami i to tak prawdziwymi można nazywać i wielbić Matkę Bożą. Niepokalane Poczęcie to również patronalne święto oazy, a my należymy do Ruchu Światło-Życie. Przepiękny śpiew, ale przy tym bardzo trudny. Może kiedyś, choć w części, uda się go zaśpiewać w naszej katedrze naszej parafialnej scholi - mówią Kamila i Karolina Majchrzak, siostry bliźniaczki z parafii pw. Opieki NMP.

I rzeczywiście treść Akatystu jest przebogata, głęboka i skłaniająca do refleksji. Nawet fraza: „Herod głupiec, co nie umiał śpiewać »Alleluja«” niesie przesłanie, że udziałem tych, którzy przyjęli orędzie o zbawieniu przyniesionym przez Syna Najświętszej Maryi Panny, jest udział w chwale nieba, gdzie radosne „Alleluja” wyśpiewują aniołowie i święci.

- Akatyst jest bardzo trudny. Wykonują go trzygłosowy chór i soliści. Linia melodyjna wschodnia, piękna, ale dla nas trudna, wymaga solidnego przygotowania. Stąd przygotowywaliśmy go już od dłuższego czasu. Ale udało się i to zasługa ks. Andrzeja Zarzyckiego, naszego wykładowcy śpiewu i muzyki kościelnej oraz dyrygenta chóru, który liczy w tej chwili 20 kleryków - mówi Dominik Kowalewski, alumn V roku i kantor w seminarium.

Nabożeństwu przewodniczył ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor seminarium. W homilii po zakończonym śpiewie, nawiązał do dwóch wezwań Akatystu. -„Ty, która posiadasz moc niezwyciężoną”. Niepokalana ma taką moc nie dzięki sobie, ale dzięki temu, że Pan Bóg chciał Ją mieć w swoim zbawczym planie, a Ona zrealizowała ten plan w sposób doskonały. Ona „zadała bolesną ranę demonom”. To nawiązanie do sceny z Księgi Rodzaju, gdzie autor natchniony, zapowiadając Niepokalaną, mówi o niewieście, która zmiażdży głowę węża. Niech dotknięcie piękna Akatystu pozwoli nam kontemplować piękno Maryi i niech wzbudza w nas pragnienie świętości, by w nas odzywało się piękno Maryi - mówił rektor.

Seminaryjna wspólnota zaprasza na ostatni śpiew Akatystu. Nabożeństwo odbędzie się w seminaryjnej kaplicy w niedzielę 8 grudnia o 20.00.