Rekolekcje na fali u Matki Odkupiciela

Marta Deka Marta Deka

publikacja 26.02.2020 15:10

W Środę Popielcową rozpoczęły się w Radomiu szkolne rekolekcje dla uczniów szkół podstawowych.

Naukę rekolekcyjną głosi ks. Mariusz Krycia. Naukę rekolekcyjną głosi ks. Mariusz Krycia.
Marta Deka /Foto Gość

W parafii Matki Odkupiciela na osiedlu Południe II w Radomiu rekolekcje prowadzili wikariusze ks. Mariusz Krycia, ks. Dominik Dryja i ks. Wojciech Jaworski. - Od początku roku szkolnego, kiedy rozmawiamy z uczniami o ważnych wydarzeniach w ciągu roku, mówimy że punktem kulminacyjnym są rekolekcje. Te same słowa wypowiadane czy czytane w innym czasie, inaczej działają. Wierzymy, że tutaj Pan Bóg daje szczególną łaskę tym słowom, które są wypowiadane i tym osobom, które w tym uczestniczą - wyjaśnia ks. Krycia.

W parafii tegoroczne rekolekcje przebiegają pod hasłem "Na fali".

- Zawsze chcemy, żeby rekolekcje kojarzyły się z czymś dynamicznym, żeby to nie było coś statycznego. Fala kojarzy nam się z głębią. Św. Jan Paweł II, którego 100. rocznicę urodzin przeżywamy w tym roku, mówił do młodych: "Nie bój się, wypłyń na głębię". Fala też się kojarzy z przygodą, z surfingiem, który jest z jednej strony ekscytujący, z drugiej strony - niebezpieczny. Chcemy pokazać, że wiara i wszystko, co się z nią wiąże, może być piękną przygodą życia, która daje poczucie bezpieczeństwa - mówi ks. Mariusz.

Każdemu dniowi rekolekcji przypisany jest symbol. Pierwszym była deska surfingowa, która symbolizuje wiarę. Tak jak na desce możemy się oprzeć i bezpiecznie przemierzać fale, które nas nie zatopią, tak samo dzięki wierze możemy bezpiecznie przejść przez życie.

Kolejnymi symbolami będą strój surfera, który będzie znakiem odziania w Bożą łaskę, oraz żagiel, który pokazuje, że aby iść z mocą przez życie, potrzebujemy mocy sakramentów, zwłaszcza Eucharystii.

W rekolekcje zaangażowali się uczniowie. Na każdy rekolekcyjny dzień przygotowali scenkę.

Mszę św. w Środę Popielcową celebrował ks. Dominik Dryja. W czasie Eucharystii ks. Dryja i ks. Jaworski posypali głowy uczestników popiołem.

- Możemy mieć różne mniemanie o sobie, że jestem śliczna, zdolna, inteligentna, przystojny, silny, wysportowany, a ten symbol pokazuje, że wobec Pana Boga musimy nabrać pokory. Słyszymy, że prochem jesteś, w proch się obrócisz i że masz się nawracać. To z jednej strony sprowadzające na ziemię czasem wybujałą fantazję człowieka, ale z drugiej strony ukierunkowuje, że to w relacji z Panem Bogiem jest nasza wielkość, jest nasze piękno i nasza prawdziwa chwała, której oczekujemy - mówi ks. Krycia.

Księża (od lewej) Wojciech Jaworski i Dominik Dryja posypali głowy uczestników popiołem.   Księża (od lewej) Wojciech Jaworski i Dominik Dryja posypali głowy uczestników popiołem.
Marta Deka /Foto Gość