Różaniec i suplikacje w gmachu seminarium

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 15.03.2020 22:21

Księża, którzy pozostali w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, zbierają się codziennie na wieczorne nabożeństwo.

Kapłani obecni na wieczornym nabożeństwie otrzymują błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Kapłani obecni na wieczornym nabożeństwie otrzymują błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

To była spontaniczna inicjatywa księży. - Gdy kilka dni temu z alumnami w ich kaplicy zaczęliśmy wieczorną modlitwę suplikacji, przyszło rozporządzenie zawieszające wykłady. Alumni pojechali do rodzinnych parafii i tam mają kontynuować modlitwę suplikacji. Ale wtedy pojawiła się myśl, by wieczorne nabożeństwa kontynuować we wspólnocie księży, którzy tu mieszkają i pozostali. Potem pojawiło się zarządzenie abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, o takiej modlitwie, które doskonale harmonizuje z naszą inicjatywą - mówi ks. rektor.

Księża spotykają się w kleryckiej kaplicy każdego dnia wieczorem o 20.30. Najpierw jest wystawienie Najświętszego Sakramentu, a potem kapłani wspólnie odmawiają część różańca. Po tej modlitwie jest śpiew suplikacji oraz Apelu Jasnogórskiego. Na zakończenie odmawiana jest Kompleta, wieczorna modlitwa brewiarzowa, a błogosławieństwa udziela bp Piotr Turzyński.

Kapłańska wspólnota odmawia również modlitwę o zaprzestanie rozpowszechniania się epidemii koronawirusa. - Naprawdę warto, by tę modlitwę odmawiało jak najwięcej osób. To modlitwa za zarażonych i zmarłych na skutek wirusa oraz za tych, którzy na różne sposoby walczą z tą epidemią. To także modlitwa, w której oddajemy się z ufnością pod opiekę Pana Jezusa, lekarza ciał i dusz, oraz Jego Matki - mówi ks. Wojtkun.

Modlitwa o zahamowanie rozpowszechniania się epidemii koronawirusa

Ojcze nasz, pełni ufności prosimy Ciebie, aby koronawirus nie siał więcej zniszczeń i aby udało się jak najszybciej opanować epidemię. Prosimy, abyś przywrócił zdrowie zakażonym i pokój miejscom, do których koronawirus już dotarł. Przyjmij tych, którzy zmarli na skutek tej choroby, pociesz ich rodziny. Wspieraj i chroń personel medyczny zwalczający wirus, inspiruj i błogosław tym, którzy starają się opanować sytuację. Panie Jezu, lekarzu naszych dusz i ciał, czujemy się bezradni w tej sytuacji ogólnoświatowego zagrożenia, ale ufamy Tobie, udziel nam i naszym bliskim pokoju i zdrowia. Matko Boża, chroń nas i opiekuj się nami, prowadź nas w miłości do Twojego Syna, Jezusa. Amen.