Najpierw odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a potem nastąpiło uroczyste wbicie pierwszych łopat, w którym brało udział kilkadziesiąt osób, a wśród nich Waldemar Trelka, starosta radomski.
◄ Jako pierwszy łopatę z wolontariuszkami wbił ks. Marek Kujawski.
Michał Kaczor /Radio Plus Radom
Rozpoczęła się budowa stacjonarnego hospicjum.
– Czekaliśmy na ten moment 13 lat. Wybraliśmy środę, bo jest to dzień poświęcony św. Józefowi, a ponieważ trudności jest bardzo dużo i sami, jako wolontariusze, nie damy rady, prosimy św. Józefa i wszystkich świętych o wsparcie, żeby nam pomogli w budowie. Tu powstaje dom, którego nie ma na terenie Radomia i całego regionu. Południowe Mazowsze nie ma takiego domu. Jako wolontariusze rzucamy się z motyką na słońce, ale ponieważ ja już w życiu zbudowałem dwa takie domy, to wiem, że ktoś musi zacząć go budować. Myślę, że znajdą się dobrzy ludzie, którzy się przyłączą do tego dzieła – mówi ks. Marek Kujawski SAC, dyrektor Hospicjum Królowej Apostołów w Radomiu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.