Droga Krzyżowa w radomskiej katedrze we wspólnocie ze zranionymi

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 19.02.2021 20:21

Nabożeństwu w dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich przewodniczył bp Marek Solarczyk.

Stanęliśmy we wspólnocie Kościoła, dziś szczególnie ze zranionymi i wykorzystanymi - mówił pasterz Kościoła radomskiego. Stanęliśmy we wspólnocie Kościoła, dziś szczególnie ze zranionymi i wykorzystanymi - mówił pasterz Kościoła radomskiego.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Na rozpoczęcie Drogi Krzyżowej ordynariusz radomski powiedział: - Do Chrystusa przychodzili chorzy i ci, którzy się źle mieli. Zraniły ich choroby, zły duch, drugi człowiek. On ich uzdrawiał. Moc Jego łaski była szczególnym znakiem tego, że wziął na siebie ich i nasze słabości. Przychodzimy dziś z naszymi intencjami, ale także z tymi, których zranił grzech wykorzystania i zniszczenia ich czystości i godności oraz zaufania, otwartości na Boga. Chcemy przejść drogą naszego Pana Jezusa Chrystusa, otwierając nasze serca i polecając każdego, kto jest w naszym sercu, a dzisiaj szczególnie przeżywając wspólnotę ze zranionymi, wykorzystanymi seksualnie, małoletnimi osobami.

Przed końcowym błogosławieństwem bp Marek modlił się: - Panie Jezu Chryste, dopełnia się Nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Przywołaliśmy tajemnice Twojej męki i śmierci na krzyżu. Pragniemy odnowić w naszym życiu wszystko, co jest znakiem i owocem Twego zmartwychwstania. Stanęliśmy we wspólnocie Kościoła, dziś szczególnie ze zranionymi i wykorzystanymi - i dodał: - Jedna z takich osób powiedziała kiedyś: „Czuję się daleko od samej siebie. Próbuję wrócić do tu i teraz. A mam wrażenie, że ciągle jestem tam. I przechodzę przez te wszystkie dni od nowa. Czuję, że Bóg mnie takiej nie chce”. Niech nasza modlitwa i wspólnota ze zranionymi będzie potwierdzeniem, że Bóg ich chce, że jest zawsze z każdym z nas. On prowadzi i umacnia swoim błogosławieństwem.

Rozważania Drogi Krzyżowej bp. Marka Solarczyka: