11 ekstremalnych tras Drogi Krzyżowej

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 26.03.2021 23:05

Uczestnicy wyruszyli z kościoła katedralnego, kościołów św. Wacława i św. Jadwigi w Radomiu oraz Podwyższenia Krzyża Świętego w Opocznie.

W tym roku poszli w czasie epidemii i związanych z nią obostrzeń. Wśród intencji nieśli także modlitwę o jej ustanie. - W radomskiej katedrze, gdzie gromadziło się w ubiegłych latach wyjątkowo dużo uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, z racji na obostrzenia dotyczące limitów obecności w kościele, nie organizowaliśmy w tym roku Mszy św. na rozpoczęcie. Umówiliśmy się na modlitwę indywidualną w świątyni, a potem wymarsz w małych grupach osób sobie najbliższych. Na chwilę obecną mamy zarejestrowanych 280 osób. Zapewne pójdą też ci, którzy się nie rejestrowali - wyjaśnia ks. Damian Fołtyn, duszpasterz akademicki i koordynator EDK.

Ks. Fołtyn cieszy się, że wśród zgłoszonych większość to młodzi: - Oni i wszyscy uczestnicy mają konkretne intencje. Chcą połączyć wysiłek fizyczny i duchowy. Chcą wzmocnić swoją wiarę.

Wśród idących jest Małgosia Frączek, fizjoterapeutka. Pytana o tak liczną obecność młodych przy podkreślaniu przez niektóre publikatory, że młodzi odeszli od Kościoła, podkreśla: - Młodych nie brakuje także w pracach Duszpasterstwa Akademickiego oraz na Mszach św. dla młodzieży. Owszem, są ci co odeszli, ale chcemy się za nich modlić i zrobić wszystko, by wracali - mówi i dodaje: - Podjęłam decyzję, by wziąć udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, bo mam swe osobiste intencje. Chcę zawierzyć Panu Bogu jakieś trudności życia i nową pracę. Chcę to zrobić także przez podjęcie rezygnacji z pewnego komfortu dla wyższych celów.

Podobnie uważa Paulina, studentka biotechnologii, zaangażowana w działalność Duszpasterstwa Akademickiego. - Podobnie jak Małgosia, idę pierwszy raz. W decyzji pomogło mi to, że idzie wielu moich przyjaciół. Idziemy indywidualnie, ale w jakiejś bliskości znajomych. To daje poczucie bezpieczeństwa. Brałam udział w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę, więc jestem pełna ufności, że i tutaj się uda. Dojdę do sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej, które znam, bo już tam byłam wcześniej - mówi studentka. Paulinę cieszy tak liczna obecność młodych, którzy stawili się na wymarsz przy katedrze: - Młodzi w ostatnim czasie nie tyle odeszli od Kościoła, co zostali podzieleni. Są ci, którzy odeszli, ale i ci, co zostali. Ci pierwsi często się pogubili. W czasie naszej Drogi Krzyżowej będziemy się modlili także za nich - zapewnia Paulina.

Organizatorzy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która wyruszyła z katedry, przygotowali pięć tras o różnej długości. Wszystkie zakończą się w sanktuarium Matki Bożej Staroskrzyńskiej w Skrzyńsku koło Przysuchy. - Przygotowaliśmy pięć tras. Jest trasa św. Michała Archanioła, która ma 43 km, trasa czerwona św. Jadwigi Królowej (45 km), trasa czarna św. Ojca Pio (44 km), żółta św. Klary (38 km) i biało-czerwona, której patronuje ks. Roman Kotlarz (47 km) - mówi ks. Fołtyn.

Uczestnicy EDK z parafii św. Wacława w Radomiu wyruszyli trzema trasami do sanktuariów w Skarżysku-Kamiennej i w Czarnej. Patronem trasy białej jest bł. Bolesław Strzelecki (63 km), czerwonej - św. Wacław (45 km) i niebieskiej - św. Kazimierz (53 km). W przeciwieństwie do pozostałych Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w parafii św. Wacława na rozpoczęcie odprawiona została Msza św.

Parafia św. Jadwigi Królowej w Radomiu przygotowała trasę królewską, której patronem jest św. Józef. Uczestnicy wyruszyli z Radomia do Kaplicy Wieczystej Adoracji w Jedlni-Kolonii. Organizatorzy tej trasy przewidzieli Mszę św. na rozpoczęcie i zakończenie.

Nocną Drogę Krzyżową z Opoczna do sanktuarium w Paradyżu wspólnie z parafią Podwyższenia Krzyża Świętego po raz drugi zorganizowała Rada 15195 Rycerzy Kolumba w Opocznie. Jak wyjaśnia ks. Adrian Jakubiak, wikariusz parafii, uczestnicy przedsięwzięcia mieli do wyboru dwie trasy: krótszą liczącą 31 km i dłuższą 42-kilometrową. - Chcemy podczas tej drogi rozważać miłość Pana Jezusa do każdego z nas - mówi duszpasterz.

Ekstremalne Drogi Krzyżowe wyszły także m.in. z Tczowa, Szydłowca, Białobrzegów, Skarżyska-Kamiennej, Iłży, Wąchocka, Starachowic, czy Końskich.