Bez folklorystycznej oprawy

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 04.04.2021 18:49

W tym roku uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego odbyła się w sanitarnym rygorze.

W tym roku, z racji minionej 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II i oczekiwania na beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, w grobie Pańskim w opoczyńskiej kolegiacie pojawili się ci dwaj wielcy i święci Polacy. W tym roku, z racji minionej 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II i oczekiwania na beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, w grobie Pańskim w opoczyńskiej kolegiacie pojawili się ci dwaj wielcy i święci Polacy.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Szczególnie było to widać w regionie opoczyńskim, a zwłaszcza w jego sercu, czyli w kolegiackiej parafii pw. św. Bartłomieja. Na Mszach św., poczynając od Rezurekcji po wieczorną Eucharystię, nie było tradycyjnej oprawy folklorystycznej.

Zabrakło nie tylko tradycyjnych chorągwi i feretronów, ale także osób, które wzięłyby udział w procesji i nabożeństwach, ubranych w ludowe stroje opoczyńskie.

Proboszcz ks. kan. Jan Serszyński ma nadzieję, że gdy uda się pokonać koronawirusa, wszystko wróci do normy, bo w regionie opoczyńskim tradycje ludowe są bardzo żywe i nie trzeba specjalnie namawiać, zarówno dorosłych, jak i młodzieży, by przyszli do kościoła w ludowych strojach opoczyńskich.