Pyszne wypieki dla dobroczyńców

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 06.05.2021 21:21

Koła Gospodyń Wiejskich Gminy Opoczno zbierają pieniądze na leczenie 19-miesięcznej Ani.

Każdy, kto wspierał datkami leczenie Ani, otrzymywał smakowite wypieki. Z prawej Lucyna Wąsik. Każdy, kto wspierał datkami leczenie Ani, otrzymywał smakowite wypieki. Z prawej Lucyna Wąsik.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

To nie pierwsza akcja dobroczynna gospodyń z gminy Opoczno. - Nie pierwsza, bo robiłyśmy to już niejednokrotnie. Ale pierwszy raz zbieramy pieniądze na leczenie 19-miesięcznej Ani, mieszkanki naszej gminy, a konkretnie z Brzustówka - mówi Lucyna Wąsik, przewodnicząca gminna Kół Gospodyń Wiejskich Gminy Opoczno, zrzeszonych przy Miejskim Domu Kultury.

Koordynacja przez dom kultury ułatwia współpracę, ale potrzeba kogoś, kto taką akcję przygotuje, przemyśli jej kształt i zapewni organizację. A taką osobą jest właśnie Lucyna Wąsik. - Przygotowanie zajęło mi dwa tygodnie. Ale nic bym nie zrobiła, gdyby nie gotowość współpracy wielu osób, w tym przewodniczących poszczególnych Kół Gospodyń Wiejskich, a jest ich 28 - mówi L. Wąsik.

Gospodynie postanowiły nie tylko stanąć z puszkami przy kolegiacie św. Bartłomieja w Opocznie i w Libiszowie, a obok tego potem w innych parafiach, bo akcja się rozwija. - Postanowiłyśmy zorganizować to w formie cegiełek. A tymi są ciasta. Każdy, kto złożył datek na leczenie Ani, otrzymał tackę z pysznymi ciastami wypieczonymi przez nasze gospodynie. Odpowiedź była fantastyczna. Nasze gospodynie przygotowały tyle pysznych i świeżych ciast, że nie zmieściły się do busa z MDK-u. Musieliśmy podstawić drugi samochód. Odpowiedzieli także chętni do wsparcia leczenia Ani, którzy wychodzili po Mszach św. z kościoła. Trzeba także podkreślić otwarcie proboszczów na tę akcję, którzy nie tylko udostępnili nam place kościelne, ale zachęcali do wzięcia udziału podczas ogłoszeń parafialnych - opowiada inicjatorka akcji.

Lucyna Wąsik nie zna sumy, jaka będzie potrzebna na leczenie chorej dziewczynki. - To zapewne bardzo duża kwota. Trzeba myśleć o operacji za granicą, a to ogromna suma. Potem dalsze leczenie w kraju, a potem rehabilitacja. Każdy może włączyć się w tę akcję pomocy. Mówimy o nim na naszym profilu facebookowym KGW Gmina Opoczno. Informacja jest także na stronie Siepomaga.pl - informuje L. Wąsik.