30 lat temu Jan Paweł II był w Radomiu

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 04.06.2021 11:43

Pierwszym punktem wizyty Ojca Świętego była Msza św. sprawowana na radomskim lotnisku.

Papież pozdrawia setki tysięcy wiernych zgromadzonych na radomskim lotnisku. Papież pozdrawia setki tysięcy wiernych zgromadzonych na radomskim lotnisku.
Archiwum Kurii w Radomiu

Bp Edward Materski, wówczas ordynariusz diecezji sandomiersko-radomskiej, pierwszy pasterz Kościoła radomskiego, i główny organizator tamtej wizyty, powtarzał wielokrotnie, że był to najważniejszy dzień w tysiącletniej historii miasta.

O "kuchni" tamtej wizyty bp Edward Materski mówił w wywiadzie, jakiego udzielił Marzenie Kędrze-Podlipniak w albumie opublikowanym przez Urząd Miasta Radomia po śmierci papieża Polaka. "Każdy przyjazd Ojca Świętego do któregokolwiek kraju jest zawsze poprzedzony zaproszeniem przez najwyższe władze kościelne i państwowe. Zwykle było tak dużo zaproszeń od poszczególnych diecezji, iż okazywało się, że jest to niemożliwe do zrealizowania. Podstawowe argumenty przemawiające za obecnością Jana Pawła II w naszej diecezji, a szczególnie w Radomiu, były następujące: Diecezja nie gościła jeszcze Ojca Świętego; Radom był największym i położonym centralnie miastem w diecezji. Argumentem, przyjętym w rozmowach w sposób szczególny, było to, że Radom jest miastem naznaczonym cierpieniem robotników, protestujących w czerwcu 1976 roku. Wszystkie miasta naznaczone szczególnym cierpieniem w czasach panowania systemu komunistycznego Jan Paweł II pragnął odwiedzić" - mówił bp Materski.

Czekanie na odwiedziny Jana Pawła II wiązało się z dwoma wyzwaniami: logistyką i organizacją samej wizyty, zaplanowanej na 4 czerwca 1991, i może jeszcze większym pod względem finansowym: budową gmachu Wyższego Seminarium Duchownego, które miał poświęcić papież Polak. Przygotowania były wielkim wyścigiem z czasem.

"Przygotowanie wizyty Ojca Świętego w Radomiu - tak jak wszędzie - łączyło się z różnymi problemami, a raczej z zadaniami: zbudowanie ołtarza, nagłośnienia, zorganizowanie sektorów, dokończenie budowy seminarium, przygotowanie pokoi na czas odpoczynku Papieża, zapewnienie opieki lekarskiej, zapewnienie bezpieczeństwa, organizacja ruchu, przygotowanie parkingów, przygotowanie liturgiczne, muzyczne, itp. W tych wszystkich pracach uczestniczyło dziesiątki tysięcy osób: księża, alumni seminarium, siostry zakonne, administracja państwowa i samorządowa, związki zawodowe, rozmaite zakłady pracy, organizacje, leśnicy, straż pożarna, kolejarze, lekarze, wojsko, elektrycy, Media, orkiestry, chórzyści i wielu ochotników podejmujących wyznaczone zadania. Nie sposób wszystkich wyliczyć, ale wszystkich pragnę objąć gorącym podziękowaniem. Byliśmy wszyscy zbudowani wspólną troską o dobre przygotowanie wizyty papieża. To autentyczne dążenie do wspólnego dobra spowodowało, że w żadnym momencie nie odczuło się jakichkolwiek podziałów politycznych, partyjnych, czy stwarzanych przez kogoś trudności" - wspominał bp Edward.


Więcej w wydaniu papierowym "Gościa Radomskiego AVE" nr 22 na 6 czerwca br.