Na nowej drodze z Panem Bogiem

Marta Deka

|

Gość Radomski 24/2021

publikacja 17.06.2021 00:00

We wspólnocie mogą poznać osoby, które są na tym samym etapie życia, mają podobne wartości i cele.

Małżonkowie i narzeczeni z ks. Mariuszem Wilkiem. Małżonkowie i narzeczeni z ks. Mariuszem Wilkiem.
Ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Akademicka Wspólnota Małżeństw istnieje od listopada 2020 roku, ale już wcześniej w Duszpasterstwie Akademickim nieformalnie spotykały się małżeństwa. – Zauważyliśmy, że coraz więcej ludzi z duszpasterstwa wchodzi w związki małżeńskie. Nie interesują ich spotkania z młodymi i rozmawianie o tym, co jest ich pragnieniem. Oni wiedzą, w jakim chcą iść kierunku, z kim są. Szukaliśmy też formuły dla tych, którzy już skończyli studia. Formacja małżonków czy tych, którzy przygotowują się do małżeństwa, musi być inna niż tych, którzy poszukują czy rozeznają swoje powołanie. Trzy lata temu ludzie od nas, którzy weszli w związek małżeński, zapytali, czy nie zrobilibyśmy czegoś dla par po ślubie, bo potrzebna jest im formacja – wyjaśnia powstanie wspólnoty ks. Mariusz Wilk, duszpasterz akademicki i diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Obecnie wspólnotę tworzą dwie grupy małżonków i dwie grupy narzeczonych. Mają dwa spotkania w ciągu miesiąca. Wszyscy spotykają się w pierwszy czwartek miesiąca. Rozpoczynają Mszą św. w kaplicy DA o godz. 20. Potem jest kolacja i czas, by lepiej się poznać, porozmawiać, wymienić doświadczeniami. Poszczególne grupy termin swoich drugich spotkań ustalają indywidualnie. – W czasie spotkań przede wszystkim bazujemy na Ewangelii. Rozważamy słowo Boże metodą Domowego Kościoła. Zaczynamy od dzielenia się życiem, wymiany doświadczeń. Oni muszą się poznać, żeby się otworzyć i móc przeżywać słowo Boże – mówi ks. Wilk.

Klaudia i Jan Kutkowscy ślub wzięli w 2019 roku. – Bardzo duży nacisk w narzeczeństwie stawialiśmy na pogłębianie swoich relacji poprzez pogłębianie relacji z Panem Bogiem. Uczestniczyliśmy w kursach narzeczeńskich, w Mszach św. o dobrego męża i dobrą żonę. Chociaż byliśmy już blisko zawarcia sakramentu małżeństwa, dzięki spotkaniom, które są organizowane w DA, korzystaliśmy ze wszystkich możliwości lepszego poznawania siebie, poznawania tego, jak chcemy, żeby wyglądało nasze małżeństwo. Po ślubie chętnie wstąpiliśmy do wspólnoty. Od początku tutaj się formujemy – mówi Klaudia. – Gdy tylko ks. Mariusz powiedział nam, że myśli o utworzeniu Akademickiej Wspólnoty Małżeństw, naciskaliśmy, by ona powstała. W DA jest pewien okres, gdy coś się kończy. Kiedy jest się studentem, należy się do Akademickiej Wspólnoty Jonasza, potem DA się zamyka, a dużo małżeństw jest z tego środowiska. Kończymy pierwszy etap życia, zaczynamy drugi – dodaje Jan.

Spotkania są dla nich nie tylko czasem modlitwy, ale też okazją, by podejmować tematy, o których się nie dyskutuje na co dzień. – Wszyscy wywodzimy się z DA. Tutaj mamy możliwość poznawania osób, które są na podobnym etapie życia co my, mają podobny pomysł na życie, podobne wartości i cele. Możemy podzielić się swoimi doświadczeniami, radościami i problemami – podkreślają państwo Kutkowscy. Klaudia Kołodziejczyk i Krzysztof Tkaczyk poznali się w DA na kursie Alpha w 2019 roku. Rok później się zaręczyli. Ślub planują na sierpień 2021 roku.

– W ramach naszej grupy narzeczonych formujemy się w drodze do małżeństwa, a bardziej komfortowe jest formowanie się wśród ludzi, którzy są na podobnym etapie życia – mówi Klaudia. Spotkania prowadzi ks. Mariusz, który przygotowuje im rozważania nad Pismem Świętym i tematy formacyjne. Jest też czas, by porozmawiać i wymienić się doświadczeniami, chociażby związanymi z przygotowaniem do ślubu i wesela, bo to jest dla nich teraz ważne. – Z Klaudią często rozmawialiśmy o tym, jak będzie wyglądać nasze wspólne życie. Czasem warto skonfrontować to, co samemu się myśli, z poglądami innych. Po którymś spotkaniu do północy dyskutowaliśmy na temat, który przerabialiśmy, aż ks. Wilk powiedział, żeby już nie rozmawiać o tak późnej porze. Tu tworzą się przyjaźnie i zacieśniają więzi – opowiada Krzysztof. Klaudia i Krzysztof zapraszają małżeństwa i narzeczonych do wspólnoty. – Warto się rozwijać, warto lepiej poznawać siebie, budować swój związek na solidnych fundamentach i poznać dogłębnie tę osobę, z którą chce się spędzić resztę życia. A najlepiej poznawać ją przy Panu Bogu – przyznają.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.